Jest duża radość, ale i masa obaw – przyznaje Szymon Marzec, tata sześcioraczków, które w poniedziałek przyszły na świat w Krakowie. Podczas wtorkowej konferencji lekarze poinformowali, że dzieci, chociaż są zdrowe, jeszcze przez ponad dwa miesiące będą musiały pozostać w szpitalu.