Brutalne pobicie miało miejsce na osiedlu Herby w Kielcach. Wszystko zaczęło się od tego, że 18-latek został zaczepiony przez nieznanego mu mężczyznę, który poprosił chłopaka o papierosa. Ten odparł, że nie pali tradycyjnych wyrobów tytoniowych i odszedł.
Poszło o e-papierosa
Niedługo potem nastolatek wyszedł z jednego ze sklepów. Gdy wracał do domu, zaatakował go widziany wcześniej mężczyzna oraz dwóch jego znajomych. Cała trójka była niewiele starsza od 18-latka.
"Podczas gdy agresorzy okładali nastolatka pięściami, ten wydał im e-papierosa, a napastnicy jak wynika z relacji poszkodowanego, ściągnęli mu z ręki zegarek. Po tym uciekli, a 18-latek z obrażeniami twarzy trafił do szpitala" - zrelacjonowała w komunikacie asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowa kieleckiej policji.
Trzy osoby z zarzutami
Policjantów o zdarzeniu poinformował ojciec poszkodowanego nastolatka. Mundurowi niedługo potem zatrzymali w tej sprawie trzy osoby: 19-latka oraz dwóch 20-latków. W czasie interwencji cała trójka była pijana.
Funkcjonariusze odzyskali skradzionego e-papierosa. Na tym jednak sprawa się nie skończyła, bo młodzi napastnicy mają teraz poważne kłopoty. Gdy wytrzeźwieli, usłyszeli zarzut rozboju, za co kodeks karny przewiduje karę do 15 lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: bp/tok
Źródło: KMP w Kielcach
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock