W czwartek rano (6 listopada) policjanci drogówki z Pińczowa pełnili służbę w sąsiednim powiecie kazimierskim. W Drożejowicach zauważyli ciągnik, za którego kierownicą siedział mężczyzna znany im już z wcześniejszych przypadków jeżdżenia "na podwójnym gazie". Tym razem nie było inaczej.
Sąd w 48 godzin
"Jak się szybko okazało mężczyzna i tym razem kierował traktorem, mając 1,2 promila alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że 50-latek miał dwa zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów, pierwszy wydany w 2019 roku przez Sąd Rejonowy w Pińczowie, drugi w 2021 roku wydanym przez Sąd Okręgowy w Kielcach" - przekazała w komunikacie młodsza aspirant Kinga Kupiec, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Kazimierzy Wielkiej
50-latek został zatrzymany i doprowadzony do policyjnej celi. Gdy wytrzeźwiał, czekał już na niego Sąd Rejonowy w Busku-Zdroju z siedzibą w Kazimierzy Wielkiej. Wobec mężczyzny zastosowano tryb przyspieszony, w wyniku czego sąd skazał go na rok i cztery miesiące pozbawienia wolności.
"Przypominamy, że każdy przypadek łamania zakazu kierowania pojazdami spotyka się ze stanowczą reakcją organów ścigania. Tryb przyspieszony oznacza, że w ciągu 48 godzin od zatrzymania kierujący staje przed sądem" - podkreśliła Kupiec.
Autorka/Autor: bp/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Pińczowie