Dwie osoby zginęły w wypadku, do którego doszło we wtorek rano w katowickiej dzielnicy Murcki. Kierowca volkswagena golfa stracił panowanie nad samochodem i zjechał na przeciwny pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia z fiatem seicento.
Do zdarzenia doszło około godz. 9.30 na ul. Szarych Szeregów w Katowicach.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 19-latek, który prowadził volkswagena golfa, stracił panowanie nad samochodem i zjechał na przeciwny pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia z fiatem seicento. Siła uderzenia była tak duża, że fiat uderzył w przydrożne drzewa - mówi Jacek Pytel, rzecznik policji w Katowicach.
"Sprawcy wypadku nic się nie stało"
Mimo natychmiastowej akcji ratowniczej nie udało się uratować małżeństwa podróżującego fiatem. 46-letnia kobieta i 49-letni mężczyzna zginęli na miejscu. 19-latkowi, który kierował golfem, nic się nie stało.
- Obecnie przebywa w szpitalu na rutynowych badaniach. Policjanci zabezpieczyli jego krew, m.in. do badań na zawartość środków odurzających - dodaje Pytel.
Na czas trwania policyjnych czynności, przez kilka godzin droga była zablokowana w obu kierunkach.
Tragiczny wypadek drogowy w Katowicach:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice | Paweł Rusinek