Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Północ wszczęła postępowanie sprawdzające dotyczące zanieczyszczonej wody w czterech dzielnicach tego miasta. Mieszkańcy już od tygodnia nie mają w kranach wody pitnej. Winny jest osad z rur.
- Wszczęliśmy postępowanie sprawdzające w wyniku zawiadomienia, które złożył do nas mieszkaniec Sosnowca. Teraz mamy miesiąc na sprawdzenie sprawy, dlatego na początku października pojawi się informacja, czy wszczynamy śledztwo w tej sprawie, czy nie - wyjaśnia w rozmowie z tvn24.pl prokurator rejonowy Mirosław Miszuda.
Prezydent także żąda wyjaśnień
Złożenia wyjaśnień zażądał od prezesa Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów także prezydent Sosnowca Kazimierz Górski. Podkreślił, że służby miejskie mogły się zaangażować w przekazywanie informacji, m.in. za pośrednictwem systemu esemesowego i strony internetowej.
Tydzień bez wody pitnej
Ok. 50 tys. mieszkańców czterech dzielnic Sosnowca od zeszłej środy, z powodu pogorszenia jakości wody płynącej z kranów, nie może jej używać do celów spożywczych. Woda zdatna do picia jest im dostarczana beczkowozami. Zakaz spożycia obowiązuje do odwołania.
Stan wody pogorszył się w zeszły wtorek, z powodu awarii magistrali wodociągowej przy ul. Wileńskiej w Sosnowcu. Nad jej usunięciem czuwały służby techniczne i laboratoryjne.
– Doszło do awarii rurociągu, który był remontowany. Po włączeniu do zasilania nastąpił nagły skok ciśnienia. Każdy ma jakiś osad w rurze, i część tego osadu teraz zerwało, przez co woda jest mętna – tłumaczył Aleksander Maicher, rzecznik Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów
Tutaj doszło do awarii wodociągu:
Autor: jsy/mz / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu