Dwaj mężczyźni, aresztowani za posiadanie dużej ilości amfetaminy, są związani ze środowiskiem jednego ze śląskich klubów piłkarskich i byli już karani za przestępstwa narkotykowe. To kolejni pseudokibice zatrzymani na Śląsku. Policja zapowiada, że sprawa jest rozwojowa.
Policjanci, którzy wspólnie ze służbami z kraju i zagranicy monitorują i rozpracowują środowisko pseudokibiców, namierzyli i zatrzymali dwóch mężczyzn z Tychów, związanych ze środowiskiem jednego ze śląskich klubów piłkarskich.
To 33- i 30-latek, którzy na terenie jednego z ogródków działkowych w Tychach mieli schować około 12 kilogramów amfetaminy. Gdyby zabezpieczone narkotyki trafiły do obrotu, mężczyźni mogliby zarobić ponad 80 tysięcy złotych. Na taką czarnorynkową wartość oszacowała znalezisko śląska policja.
- Dwaj zatrzymani nie kryli zdziwienia wizytą mundurowych - relacjonują policjanci.
Trzydziestolatkowie zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Tychach, gdzie usłyszeli zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków.
Policjanci i prokurator wnioskowali o tymczasowy areszt dla podejrzanych. Sąd przychylił się do wniosku i mężczyźni spędzą najbliższe trzy miesiące w areszcie śledczym. - Wcześniej byli już karani za przestępstwa narkotykowe - podaje policja.
Grozi im do 10 lat więzienia.
Narkotyki w mieszkaniu 28-letniego psuedokibica
To nie pierwsze zatrzymanie pseudokibiców, związanych z przestępczością narkotykową w ostatnim czasie na Śląsku.
17 września policja informowała o namierzeniu 28-latka, który w swoim mieszkaniu w Czechowicach-Dziedzicach miał prawie 7 kilogramów marihuany, prawie kilogram amfetaminy oraz ponad 9600 sztuk tabletek ecstasy. Wszystko o czarnorynkowej wartości około 210 tysięcy złotych. Mężczyzna, wcześniej karany za kradzież, również trafił do aresztu.
Jak informują policjanci, sprawa jest rozwojowa, nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Autorka/Autor: mag
Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja