28-letni mężczyzna został aresztowany za rozbój w Tarnowskich Górach (woj. śląskie). W kominie na głowie napadł na ulicy na trzy kobiety. Żądał pieniędzy. Jedną z nich udało mu się okraść. Kobiety opisały policjantom, jak wyglądał. Dzięki temu go zatrzymali.
W zeszły poniedziałek około szóstej rano z rejonu dzielnicy Opatowice i Osiedla Przyjaźń w Tarnowskich Górach wpłynęły na policję trzy zgłoszenia, dotyczące rozboju. Ze zgłoszeń wynikało, że w rejonie grasuje zamaskowany mężczyzna, który napada na przechodniów. Zgłaszający opisywali, że napastnik żądał od nich pieniędzy.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Sprawdzili nagrania z kamer monitoringu w pobliżu miejsca zdarzenia i rozmawiali ze świadkami. Do działań włączył się również przewodnik z psem tropiącym z Katowic.
28-latek pasował do rysopisu, miał przy sobie komin
Po kilkugodzinnych poszukiwaniach w całym mieście i powiecie, po godzinie 12 patrol prewencji spotkał w centrum miasta mężczyznę, odpowiadającemu rysopisowi. Okazało się, że był to 28-letni tarnogórzanin. Miał przy sobie komin, którym zakrywał twarz w chwili napadów. Mężczyzna został zatrzymany.
Policjanci ustalili, że 28-latek napadł w na trzy kobiety, mieszkanki Tarnowskich Gór. Pierwszych dwióch - w wieku 85 i 46 lat - ostatecznie nie ograbił. Trzeciej pokrzywdzonej w wieku 78 lat siłą zabrał gotówkę.
Po nocy spędzonej w policyjnej celi zatrzymany usłyszał zarzut rozboju i dwa zarzuty usiłowania rozboju. Śledczy skierowali wniosek o tymczasowe aresztowanie, do którego przychylił się tarnogórski sąd. W piątek 28-latek trafił za kraty, gdzie będzie czekał na wyrok. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 15 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock