W Świętochłowicach (woj. śląskie) doszło do potrącenia 14-latki na przejściu dla pieszych. Kierująca samochodem osobowym odjechała z miejsca zdarzenia. Dzięki nagraniu z pojazdu innego kierowcy, udało się ją namierzyć. Jak informuje policja, kobiecie grozi do 30 tysięcy złotych grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów.
Do zdarzenia doszło w połowie listopada przy ul. Bytomskiej w Świętochłowicach. Jak poinformowała policja, kierująca samochodem osobowym kobieta nie ustąpiła pierwszeństwa przechodzącym przez przejście nastolatkom i potrąciła 14-letnią dziewczynę, po czym odjechała z miejsca zdarzenia.
"Na szczęście dziewczyna nie odniosła żadnych obrażeń. Zdarzenie to zostało zarejestrowane przez innego kierującego, który natychmiast powiadomił policję" - czytamy w komunikacie śląskiej policji.
Na opublikowanym nagraniu widać, co stało się na przejściu dla pieszych. Do pasów zbliżają się piesi. Gdy wchodzą na ulicę, w jedną z osób uderza auto jadące prawym pasem. Dziecko odskakuje, a ciemne auto po chwili jedzie dalej.
Wniosek do sądu o ukaranie. Policja: grozi jej grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów
Funkcjonariusze ustalili, że za kierownicą samochodu siedziała 36-letnia mieszkanka miasta. "Policjanci skierują do sądu wniosek o ukaranie kobiety, a grozi jej 30 tysięcy złotych grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów" - poinformowano.
Jak podsumowali policjanci, na drogach województwa śląskiego od początku roku doszło do 460 wypadków z udziałem pieszych, w których zginęło 47 osób, a 425 zostało rannych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Śląska Policja