Pijany 36-latek jechał quadem wraz z 8-letnim dzieckiem, po chwili stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup energetyczny. Miał ponad promil alkoholu. Mężczyzna i dziecko trafili do szpitala.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 4 maja, około 18.00 na ulicy Teligi w miejscowości Studzionka (woj. śląskie).
"37-letni mężczyzna, kierując quadem, przewoził 8-letnie dziecko. W pewnym momencie utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup energetyczny. Na miejsce zadysponowano służby ratunkowe, w tym Lotnicze Pogotowie Ratunkowe" - podaje śląska policja.
Mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Dziecko trafiło tam karetką.
Okazało się, że kierowca wybrał się na przejażdżkę, mając ponad promil alkoholu w organizmie. Ani on, ani dziecko nie mieli na sobie kasków ochronnych.
Autorka/Autor: SK/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock