Mieszkańcy Siemianowic Śląskich mogą odpracowywać długi czynszowe za lokale komunalne, malując klatki schodowe, zamiatając chodniki czy w przyszłości odśnieżając. Miasto liczy na odzyskanie 1 mln zł z 26 mln zaległości. Program trwa już kilka dni, zgłosiło się tylko sześć kobiet.
Program "Praca za czynsz", którą właśnie wprowadziły Siemianowice Śląskie polega na odpracowywaniu długu w czynszu.
- Procedura jest prosta, wystarczy zgłosić się do nas, wypełnić wniosek, dołączyć zaświadczenie o dochodach i podpisujemy umowę - mówi Anna Rembierz, kierowniczka biura gospodarki komunalnej w urzędzie miasta w Siemianowicach.
Mieszkańcy winni są miastu 26 mln zł. Urzędnicy liczą na odzyskanie chociażby 1 mln zł, jak to udało się w sąsiednim Chorzowie. Obiecują pomoc w wypełnianiu dokumentów.
Na razie wpłynęło tylko sześć wniosków. Wszystkie od kobiet. - Liczymy też na panów, mamy dla nich więcej prac - mówi Rembierz.
- Będę sprzątać i postaram się spłacać dług, po to podjęłam zatrudnienie. Byłabym spokojna. Za wszelką cenę chcę utrzymać to mieszkanie - mówi pani Zyta.
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice | Anrzej Winkler