Do dziesięciu lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy uciekali przed policją na autostradzie A4 w województwie śląskim. W trakcie pościgu, jadąc z dużą prędkością, staranowali szlaban punktu poboru opłat. Wcześniej zdążyli jeszcze potrącić policjanta. Ostatecznie pościg zakończył się w Mysłowicach, gdzie kierowca stracił panowanie nad pędzącym mercedesem, w wyniku czego dachował.
Jak przekazała w komunikacie prasowym śląska policja, do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło w piątek (26 maja) w nocy.
"Kryminalni z jaworznickiej komendy postanowili skontrolować kierowcę i pasażera czarnego mercedesa, który w godzinach nocnych został zaparkowany na MOP Zastawie przy autostradzie A4 w Jaworznie. Jeden z nieumundurowanych policjantów podszedł do kierowcy i okazał mu legitymację służbową. Na widok kryminalnego mężczyzna zaczął gwałtownie cofać, potrącił go i zaczął uciekać" - podała policja.
Pościg zakończony dachowaniem
Policjanci rozpoczęli pościg za uciekinierami, którzy mimo nadawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zamierzali się zatrzymywać. Poruszali się z tak dużą prędkością, że staranowali szlaban punktu poboru opłat na autostradzie A4 i dalej jechali w kierunku Mysłowic.
"Pościg zakończył się na terenie tego miasta, gdzie ostatecznie kierowca stracił panowanie nad pędzącym mercedesem, w wyniku czego auto dachowało. Sprawcy opuścili pojazd o własnych siłach i próbowali kontynuować ucieczkę pieszo, jednak już po chwili byli w rękach kryminalnych" - czytamy w policyjnym komunikacie.
Surowe konsekwencje
W trakcie przeszukania auta policjanci znaleźli m.in. narkotyki, gotówkę, telefony komórkowe i kominiarkę. Okazało się, że 23-letni kierujący był poszukiwany sześcioma listami gończymi oraz posiadał trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów.
"Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Jaworznie. 23-latek usłyszał prokuratorski zarzut czynnej napaści na policjantów, kierowania pojazdem mimo orzeczonych zakazów, niezatrzymania się do kontroli i posiadanie narkotyków, a 21-letni pasażer zarzut napaści na policjanta, działając wspólnie i w porozumieniu" - przekazała policja.
Mężczyźni decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Grozi im do 10 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Śląska