Kierowca autobusu zlekceważył sygnalizator na strzeżonym przejeździe kolejowym i wjechał na niego, gdy zamykały się rogatki. Jedna z zapór zahaczyła o pojazd, a mężczyzna zatrzymał się za przejazdem i powiadomił dyspozytora. Policjanci ukarali go mandatem w wysokości trzech tysięcy złotych. W autobusie byli pasażerowie.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w sobotę, 15 kwietnia o 15.20 na strzeżonym przejeździe kolejowym w Rudzie Śląskiej - Wirku. Dyżurny rudzkiej komendy został poinformowany przez dyspozytora WCPR o tym, że kierowca miejskiego autobusu linii 146, kursującej pomiędzy Bytomiem a Rudą Śląską, wjechał na przejazd kolejowy, zahaczając o zamykające się zapory.
Trzy tysiące mandatu dla kierowcy autobusu
- Kierowca autobusu zatrzymał się zaraz za przejazdem, poinformował swojego dyspozytora, który też przyjechał na miejsce - relacjonuje Arkadiusz Ciozak, rzecznik policji w Rudzie Śląskiej.
Dyspozytor powiadomił policję, że kierowca autobusu uszkodził zapory. Jak ten tłumaczył się policji? - Nie tłumaczył się. To był obcokrajowiec, mieszkający i pracujący w Polsce, nie wiedział nawet jak to się stało - mówi Ciozak.
Analizując nagranie z monitoringu, rzecznik zauważa, że kierowca przepuścił wcześniej samochód, który przejeżdżał przez przejazd z naprzeciwka. - Następnie wjechał na ten przejazd, mimo że już świeciły się na sygnalizatorze czerwone światła migające, a półzapory zaczęły się zamykać. Prowadził autobus przegubowy, nie chciał zostać z ludźmi na przejeździe, wiec postanowił przejechać. Półzapory przyrysowały mu autobus - relacjonuje Ciozak.
51-letni kierowca został przebadany alkomatem, okazał się trzeźwy. Policjanci nałożyli na niego mandat karny w wysokości trzech tysięcy złotych, na jego konto wpisane zostanie także 15 punktów.
Na nagraniu widać, że szlaban rozbił szybę pojazdu. W autobusie byli pasażerowie.
- Zażądaliśmy wyjaśnień od przewoźnika, który obsługuje tę linię. Po wyjaśnieniu okoliczności będziemy wyciągać konsekwencje, gdyż bezpieczeństwo pasażerów to dla nas kwestia priorytetowa - na łamach portalu Rudzianin mówi Michał Wawrzaszek z Zarządu Transportu Metropolitalnego.
Źródło: KWP Katowice
Źródło zdjęcia głównego: KWP Katowice