O przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków, poświadczenie nieprawdy i pomocnictwo w oszustwie w celu przyznania nienależnej rekompensaty za mienie zabużańskie oskarżyła prokuratura 33-letniego b. kierownika oddziału w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Postępowanie w sprawie usiłowania doprowadzenia Skarbu Państwa, reprezentowanego przez wojewodę śląskiego, do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości ponad 2 mln zł prowadziło pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA).
Jak poinformowała Małgorzata Matuszak-Tocha z CBA, do wypłaty środków nie doszło dzięki działaniom jego funkcjonariuszy, którzy współpracowali w tej sprawie z Śląskim Urzędem Wojewódzkim w Katowicach.
Dozór policyjny i poręczenie majątkowe
Kierownik oddziału ds. mienia zabużańskiego w Wydziale Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach stracił pracę. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny i poręczenie majątkowe.
Jak poinformowała rzeczniczka prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek, mężczyzna zajmował się przygotowaniem dokumentów, które następnie były podstawą do decyzji wojewody o przyznaniu rekompensaty.
W przypadku tego postępowania, prowadzonego w 2013 r., podstawą ubiegania się przez wnioskodawcę o wypłatę rekompensaty za mienie na terenie dzisiejszej Ukrainy miały być zeznania dwojga świadków. Tymczasem – jak ustalono w śledztwie – jedna z nich już wówczas nie żyła, a druga zaprzeczyła, jakoby składała w tej sprawie zeznania w urzędzie wojewódzkim
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MP / Źródło: TVN24 Katowice/ PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24