Reprezentacja siatkarzy po bardzo krótkiej nocy wyruszyła spod hotelu w Katowicach prosto do Warszawy. Mistrzowie Świata o 15.00 spotkają się z premier Ewą Kopacz.
Po wyczerpującym turnieju i nieprzespanej nocy Mistrzowie Świata nie mogą liczyć na chwilę odpoczynku. Autokar z najlepszymi siatkarzami, pod eskortą policji, jedzie do stolicy na obiad z nową premier, Ewą Kopacz.
Reprezentant polski, Krzysztof Ignaczak, domyśla się, że to dopiero początek trasy: - Dzisiaj mamy spotkanie z panią premier i na pewno z wizytą będziemy jeszcze u niejednego polityka. Teraz Polska zachłysnęła się siatkówką. Miejmy nadzieję, że nie na krótki okres - mówił przed wyjazdem do stolicy.
Ignaczak liczy na to, że mistrzostwo zdobyte w Katowicach będzie inspiracją dla młodszych zawodników: - Myślę, że po tym sukcesie, jaki odniosła reprezentacja "Mariuszów Wlazłych" i "Winiarskich" będzie zdecydowanie więcej. Mam nadzieję, że szkółki, które prowadzi Polski Związek Piłki Siatkowej wychowają nowych zawodników- dodał Ignaczak.
"Polska zachłysnęła się siatkówką. Miejmy nadzieje, że nie na krótko"
Polska reprezentacja pokonała w finale mistrzostw świata w siatkówkę drużynę Brazylii. Po kiepskim początku meczu siatkarze rozkręcili się i rozgromili przeciwników wygrywając 3:1. Canarinhos po dwunastu latach stracili tytuł mistrza świata.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MP/kv / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice | Maciej Skóra