Półnagi i pobudzony biegał po ulicy. Zanim zmarł przyznał, że wziął dopalacze

Mężczyzna twierdził, że zażywał dopalacze (zdjęcie ilustracyjne)
Mężczyzna twierdził, że zażywał dopalacze (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: Maciej Skóra / Andrzej Winkler | TVN24 Katowice

Pobudzony, z opuszczonymi spodniami biegał wieczorem po ulicy. Interweniującym policjantom miał wyznać, że zażywał środki odurzające. 28-latek mimo reanimacji zmarł, a sprawą zajęła się prokuratura.

Do interwencji doszło we wtorek po godz. 22.00 w Katowicach.

- Policjanci dostali zgłoszenie, że po ulicy Kominka biega obnażony człowiek. Na miejscu funkcjonariusze zobaczyli mężczyznę z opuszczonymi do kolan spodniami, który zatrzymywał przejeżdżające samochody i zaczepiał przechodniów – informuje Jacek Pytel, z katowickiej policji.

Środki odurzające

Mężczyzna był pobudzony, zachowywał się agresywnie wobec mundurowych i próbował uciekać. Został obezwładniony i zakuty w kajdanki.

- Między napadami agresji 28-latek oświadczył, że wcześniej zażywał środki odurzające. Nagle stracił przytomność. Policjanci zdjęli mu kajdanki i przystąpili do reanimacji. Wezwano pogotowie ratunkowe, które dalej reanimowało mężczyznę. Bezskutecznie, 28-latek zmarł - dodaje Pytel.

Jak informują śledczy w ubraniu zmarłego mężczyzny znaleziono plastikowy pojemnik z białą substancją, dwa foliowe woreczki z białym proszkiem oraz susz roślinny o nazwie „Kosiarz”.

Sprawę wyjaśnia policja i prokuratura. Sekcja zwłok wykaże co było przyczyną śmierci 28-latka.

Do zdarzenia doszło w Katowicach przy ul. Kominka:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: ejas / Źródło: TVN24 Katowice

Czytaj także: