Za przekroczenie uprawnień służbowych i pobicie odpowie przed sądem policjant z Zawiercia (woj. śląskie). Według ustaleń śledztwa rok temu podczas legitymowania grupki pijącej alkohol funkcjonariusz uderzał pięścią w brzuch i kopał zatrzymanego. Policjant nie przyznaje się do winy.
-Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała do sądu w Zawierciu częstochowska prokuratura rejonowa- podaje Tomasz Ozimek z prokuratury okręgowej w Częstochowie.
"Uderzył go w brzuch i przewrócił na ziemię"
Do interwencji doszło 3 listopada 2012 roku. Wieczorem Radosław K. wraz z czterema znajomymi pił piwo na terenie przedszkola w Zawierciu. Tam został wylegitymowany przez patrol policji.
-W trakcie legitymowania jeden z policjantów uderzył Radosława K. w brzuch i przewrócił go na ziemię. Następnie policjant założył pokrzywdzonemu kajdanki i leżącego kilkakrotnie kopnął w nogi, krocze i głowę. Drugi z policjantów w tym czasie wykonywał czynności z udziałem pozostałych osób. Po przewiezieniu do komendy K. został ponownie uderzony pięścią w brzuch - relacjonuje prok. Ozimek.
Po policyjnej interwencji lekarze stwierdzili u Radosława K. stłuczenia głowy, kręgosłupa szyjnego i krocza, mężczyzna miał też krwiak wewnętrznej strony uda.
Funkcjonariusz nie przyznaje się
Oskarżony policjant nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa. Jak wyjaśniał w prokuraturze, zatrzymany zachowywał się agresywnie i w związku z tym zastosował wobec niego przymus fizyczny. Zaprzeczył, aby Radosław K. był bity.
Jak zaznacza rzecznik prokuratury, wyjaśnieniom tym nie dano wiary, gdyż są one sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym, a w szczególności opinią biegłego lekarza oraz zeznaniami świadków zdarzenia.
Zarzucane oskarżonemu przestępstwo jest zagrożone karą do trzech lat pozbawienia wolności.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: jsy / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Maciej Wężyk