Prokuratura zajmuje się sprawą strzelaniny, do której doszło w nocy w szpitalu miejskim w Rudzie Śląskiej. Śledczy sprawdzą, czy policjanci, którzy brali udział w interwencji, mieli prawo użyć broni. Sekcja zwłok pacjenta, którego postrzelili funkcjonariusze, zaplanowana została na środowy poranek.
Jak poinformowała Małgorzata Wasielke-Podleszańska z Prokuratury Rejonowej w Rudzie Śląskiej, śledztwo zostało wszczęte pod kątem "przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji poprzez użycie broni palnej i nieumyślnego spowodowania śmierci".
Prokuratura zabezpieczyła dokumentację
Policjanci, którzy brali udział w interwencji, nie zostali na razie przesłuchani. Zabezpieczony został natomiast materiał dowodowy. – Są to materiały, które zabezpieczamy zwykle w takich sprawach, czyli dokumentacja medyczna. Wykonywane są także czynności pod kątem czynnej napaści na funkcjonariuszy policji. Przesłuchiwani są świadkowie – wylicza prok. Wasielke-Podleszańska.
Dodaje, że sekcja zwłok 56-letniego pacjenta została zaplanowana na środę, na godz. 9.30.
Przyczyna agresji nieznana
Do tragedii doszło w poniedziałek przed godz. 22.00 w szpitalu miejskim w Rudzie Śląskiej. 56-letni pacjent zbiegł z oddziału i ukrył się w pomieszczeniach piwnicznych. Kiedy policjanci próbowali interweniować, zaatakował ich nożami, które - jak informowała policja - porwał z pomieszczeń kuchennych. Jeden z funkcjonariuszy oddał dwa strzały - w nogę i dolną część miednicy.
56-latek trafił na stół operacyjny. Około godz. 2.30 w nocy policja otrzymała informację, że w trakcie zabiegu pacjent zmarł. Nie wiadomo na razie, co mogło być przyczyną jego agresywnego zachowania.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: NS//rzw / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice