Ojciec z 1,5 promila alkoholu we krwi i bez prawa jazdy podróżował samochodem ze swoją rodziną. Z tyłu siedziała 3-letnia córka, a obok żona. Kobieta też była pijana.
Policjanci zatrzymali w nocy kierowcę forda, bo zauważyli że pojazd ma niesprawne światła.
- W trakcie kontroli, funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu. 49-latek został zbadany alkomatem. W jego organizmie stwierdzono ponad 1,5 promila alkoholu – mówi Barbara Kołodziejczyk, rzecznik policji w Tychach.
W samochodzie, oprócz mężczyzny, przebywały jego 3-letnia córka i żona.
- Kobieta podczas kontroli była agresywna. Okazało się, że też jest pijana. W organizmie 38-latki alkomat wskazał ponad 2 promile – dodaje Kołodziejczyk.
3-latka trafiła pod opiekę babci
Na miejsce natychmiast zostali wezwani krewni dziewczynki. 3-latka została przekazana pod opiekę babci. Natomiast jej rodzice trafili do aresztu.
- Wspólnie będą odpowiadać za źle sprawowaną opiekę nad dzieckiem. Dodatkowo mężczyzna odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym, a kobieta za usiłowanie naruszenia nietykalności interweniującego policjanta – tłumaczy rzecznik.
O ich dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd. Może im grozić do 3 lat pozbawienia wolności.
Pijani rodzice zostali zatrzymani przy ul. Miarki w Tychach:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: msin / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Tychach