Do pożaru restauracji przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej doszło w nocy z 16 na 17 maja. Objęty nim budynek został w znacznym stopniu zniszczony.
Mężczyzna, który według śledczych podłożył ogień, został zatrzymany przez kryminalnych we wtorek – poinformował mł. asp. Łukasz Czepkowski z Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich. Policjanci nie zdradzają, w jaki sposób namierzyli podejrzanego. Wiadomo jedynie, że to mieszkaniec Piekar Śląskich.
Domniemany podpalacz z zarzutami
Jak przekazała w komunikacie rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Agnieszka Bukowska, ogień zniszczył dwa sąsiadujące ze sobą lokale gastronomiczne, powodując straty w kwocie 3,65 mln zł.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach, gdzie usłyszał zarzut sprowadzenia zdarzenia, które zagroziło mieniu w wielkich rozmiarach.
"Kamil N. przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień" – poinformowała prok. Bukowska.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
W czwartek Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach uwzględnił wniosek prokuratury i aresztował podejrzanego na trzy miesiące. Za zarzucane mu przestępstwo grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: bp/tok
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ochotnicza Straż Pożarna w Dąbrówce Wielkiej