Oliwier urodził się bez rąk i nóg. "Myślałam: to jest jak zły sen". Sześciu lekarzy popełniło błąd?

Oliwier z Zawiercia urodził się bez rąk i nóg
Oliwier z Zawiercia urodził się bez rąk i nóg
Paweł Rusinek | TVN 24 Katowice
Oliwier urodził się bez rąk i nógPaweł Rusinek | TVN 24 Katowice

3-miesięczny Oliwier z Zawiercia urodził się bez rąk i nóg. Rodzice o niepełnosprawności syna dowiedzieli się dopiero po porodzie. Twierdzą, że żaden z sześciu lekarzy, którzy wykonywali w trakcie ciąży badanie USG, nie poinformował ich o groźbie tak poważnej niepełnosprawności. - Jesteśmy tym wstrząśnięci i mamy żal do tych wszystkich lekarzy- mówi Anna Pelon, mama Oliwiera i zapowiada walkę w sądzie o rentę dla dziecka.

- Wszystkiego dowiedzieliśmy się dopiero po porodzie, po cesarskim cięciu. Mnie poinformował mąż. Przyszedł do mnie i mi powiedział, że dziecko urodziło się bez nóg i praktycznie bez rąk. Byłam w szoku. Nie mogłam w to uwierzyć. Myślałam: to jest jak zły sen - opowiada mama Oliwiera, Anna Pelon.

"Dziecku obcięło kończyny"

Lekarz prowadzący określił nam nawet płeć dziecka, więc nie rozumiem jak to jest możliwe, że nie widział reszty Anna Pelon – mama chłopczyka

U chłopca zdiagnozowano zespół taśm owodniowych. - To są pasma, które odklejają się podczas ciąży w brzuchu. Owijają się wokół kończyn, dokonując amputacji. Dziecku obcięło kończyny. Ma szczęście właściwie, że w ogóle przeżyło, że te pasma nie okręciły się wokół szyi - mówi mama Oliwiera.

Rodzice chłopca nie potrafią zrozumieć, dlaczego żaden z lekarzy nie zauważył, że dziecko może mieć tak bardzo poważną wadę. - Jak to możliwe w XXI wieku, w dobie takiej technologii, kiedy są roboty i niesamowita informatyka, że nikt tego wcześniej nie wykrył - pyta mama chłopca.

Podkreśla, że w trakcie ciąży miała robionych w sumie siedem badań USG. Wykonywało je sześciu lekarzy. - Na żadnym USG nikt nie zauważył, że dziecko nie ma nóg czy rąk. To jest nieprawdopodobne. To nie jest drobny szczegół, kiedy nie widać, że nie ma jednego palca - tym bardziej, że lekarze podczas USG liczą nawet palce. Lekarz prowadzący określił nam nawet płeć dziecka, więc nie rozumiem jak to jest możliwe, że nie widział reszty ciała - mówi kobieta.

Rodzice Oliwiera mają ogromny żal do lekarzy
Rodzice Oliwiera mają ogromny żal do lekarzy Paweł Rusinek | TVN 24 Katowice

Zignorowano sygnał ostrzegawczy?

17 lipca ubiegłego roku jeden z lekarzy zasugerował matce, że dziecko ma krótsze jedno udo. Jakiekolwiek tego typu problemy wykluczył jednak lekarz prowadzący, który niemal dwa tygodnie później wykonał badanie USG. Mama Oliwiera miała usłyszeć wówczas, że wszystko jest w porządku, a lekarz robiący poprzednie badanie "musiał popełnić błąd".

- Kiedy zapytaliśmy, czy trzeba robić dodatkowe badania prenatalne, powiedział, że nie ma takiej potrzeby, nie ma takich wskazań, bo dziecko rozwija się prawidłowo i zapewne będzie po prostu mniejsze, bo ja nie jestem za wysoka - relacjonuje Anna Pelon.

Mimo że kobieta po tych wydarzeniach była badana jeszcze 4-krotnie, żaden z lekarzy - w tym ten, który wcześniej zwracał uwagę na krótsze udo - nie zauważył żadnych patologii.

- Jesteśmy tym wstrząśnięci i mamy żal do tych wszystkich lekarzy. Jesteśmy na drodze sądowej. Chcemy dostać jakieś ubezpieczenie i rentę, która się małemu należy za to niedopatrzenie lekarzy, za ten błąd lekarski - mówi mama chłopca.

"Jasnowidzem nie jestem"

Lekarz prowadzący ciążę kobiety nie ma sobie nic do zarzucenia. Tłumaczy, że nie wykonał badań prenatalnych, bo te nie były konieczne, a wyniki badań USG pozwalały mu stwierdzić, że dziecko rozwija się prawidłowo.

Musiałbym być jasnowidzem. Wiedząc, że tak się to rozwinie, zapewne bym te badania zlecił. Natomiast jak widać, jasnowidzem nie jestem. lekarz prowadzący, Paweł Jedynak

- Musiałbym być jasnowidzem. Wiedząc, że tak się to rozwinie, zapewne bym te badania zlecił. Natomiast jak widać, jasnowidzem nie jestem - komentuje Paweł Jedynak ze szpitala w Zawierciu.

Nie planuje przepraszać rodziców chłopca, bo jego zdaniem nie ma do tego powodu. - Za co mam przeprosić? Za to, że pracuję? Że tak się stało z przyczyn dla mnie niejasnych, nieznanych mi? To dziecko zostało przekazane do właściwej placówki praktycznie zaraz po urodzeniu. Może tam trzeba szukać odpowiedzi: na jakim etapie przyczyna tego stanu mogła zostać wykryta, czy powinna być wykryta i co by to dało, gdyby została wykryta - mówi Paweł Jedynak.

Lekarz nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego badania USG nie pozwoliły na wykrycie, że dziecko nie ma rączek i nóżek. - Jak widać, medycyna nie jest doskonała do końca - ucina.

Jednak zdaniem ekspertów, dokładne badanie USG pozwala na uzyskanie precyzyjnych informacji na temat rozwoju płodu.

- Można policzyć paluszki, a nawet policzyć poszczególne kości w tych paluszkach. To też element tego badania - zauważa doc. Wojciech Cnota, ginekolog jednego z katowickich szpitali.

Jak wygląda badanie USG?
Jak wygląda badanie USG?Paweł Rusinek | TVN 24 Katowice

Niedokładność czy wadliwy sprzęt?

- Tak duża ilość badań i absolutnie nikt nie zwrócił uwagi na brak kończyn? Aż trudne to jest do wyobrażenia - mówi konsultant wojewódzki ds. położnictwa, prof. Krzysztof Sodowski.

Zauważa, że badania mogły być niedokładne lub lekarze wykonywali je na wadliwym sprzęcie. - Te wady, które wystąpiły u dziecka - w przypadku wystąpienia taśm owodniowych - to bardzo trudny i rzadki przypadek, ale na dobrym sprzęcie, przez doświadczonego lekarza (szczególnie w diagnostyce prenatalnej) musiały być wykryte - dodaje.

Podkreśla, że medycyna rozwija się w szybkim tempie. - Aparaty, którymi my dysponujemy, mają tak ogromną rozdzielczość, że w zasadzie w 18. tygodniu ciąży wiemy wszystko o płodzie. Wiemy jak się rozwija, czy ma prawidłowo rozwinięte narządy, jesteśmy w stanie policzyć wszystkie paluszki u rąk i nóg. Wydaje mi się, że coś tu nie zadziałało - komentuje konsultant wojewódzki ds. położnictwa.

Zaznacza, że badanie USG pozwala dowiedzieć się wielu szczegółów dotyczących rozwoju płodu. - Nie polega tylko na tym, żeby zobaczyć czy jest akcja serca i czy dziecko żyje. To nie jest też tylko zbadanie wymiarów kości głowy. Jest to bardzo dokładne badanie strukturalne całego płodu. I my naprawdę musimy do 20-tego tygodnia życia płodu wiedzieć o nim wszystko – czy jest zdrowy, czy nie ma wad strukturalnych, czy nie ma wad genetycznych. Od tego zależy całe postępowanie w dalszej ciąży - zauważa prof. Krzysztof Sodowski.

Konsultant wojewódzki ds. położnictwa komentuje przypadek Oliwiera
Konsultant wojewódzki ds. położnictwa komentuje przypadek OliwieraPaweł Rusinek | TVN 24 Katowice

"Nie ma co płakać"

Rodzice rehabilitują 3-miesięcznego Oliwiera, starają się konsultować z różnymi specjalistami. Podkreślają, że są pozytywnie nastawieni.

- Nie poddajemy się, bo gdybyśmy się poddali, wszystko by runęło. Po prostu cieszymy się, że dziecko urodziło się w takiej rodzinie jak my, a nie w rodzinie, która jest patologiczna, która nie mogłaby pomóc - mówi ojciec Oliwiera, Kacper Pelon.

3-miesięczny Oliwier z Zawiercia urodził się bez rąk i nóg:

Mapa Targeo

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: NS//ec / Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice | Paweł Rusinek

Pozostałe wiadomości

W sobotę nad Polską przechodziły silne burze. Wiele pracy mieli strażacy z zachodnich województw, gdzie grzmiało najmocniej. W Międzychodzie drzewo przewróciło się na samochód, a w pobliskiej Radogoszczy wichura poderwała dwa dmuchane zamki. Niebezpiecznie było także na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej.

Pękł ponad stuletni dąb, wiatr porwał dmuchane zamki. Są ranni

Pękł ponad stuletni dąb, wiatr porwał dmuchane zamki. Są ranni

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Rok temu wzięła ślub, a kilka miesięcy temu została uznana za funkcjonariuszkę miesiąca w dzielnicy Queens. Emilia Rennhack z domu Kowalczyk - policjantka z Nowego Jorku - została pochowana. Kilka dni wcześniej zginęła w salonie kosmetycznym, jako jedna z czterech osób, w które wjechał kompletnie pijany kierowca.

Emilia pożegnana przez rodzinę, burmistrza Nowego Jorku i wielu policjantów

Emilia pożegnana przez rodzinę, burmistrza Nowego Jorku i wielu policjantów

Źródło:
PAP
"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ta niedziela to dzień II tury wyborów parlamentarnych we Francji. Błyskawicznie minął tydzień brutalnej kampanii wyborczej. Ostatnie godziny przed ciszą wyborczą zdominowały apele o mobilizację i wzajemne oskarżenia rywali biorących udział w wyścigu po mandaty w Zgromadzeniu Narodowym - relacjonował Maciej Woroch sytuację w jednej z największych gospodarek świata.

"Wzajemne oskarżenia i apele o mobilizację". II tura wyborów do Zgromadzenia Narodowego we Francji

"Wzajemne oskarżenia i apele o mobilizację". II tura wyborów do Zgromadzenia Narodowego we Francji

Źródło:
tvn24.pl

W nowej kadencji brytyjskiej Izby Gmin Partia Pracy będzie mieć 411 posłów, Partia Konserwatywna – 121, a Liberalni Demokraci – 72. Dopiero w sobotę późnym południem zakończyło się ponowne przeliczanie głosów oddanych w czwartkowych wyborach parlamentarnych w ostatnim z okręgów.

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wszystkie głosy przeliczone, exit poll nie dla wszystkich się sprawdził

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wszystkie głosy przeliczone, exit poll nie dla wszystkich się sprawdził

Źródło:
PAP

Pogoda na dziś. Niedziela 7.07 przyniesie gwałtowne zjawiska w części kraju: burze z ulewami i silnym wiatrem. Szykuje się duża różnica temperatury między najchłodniejszym a najcieplejszym regionem kraju.

Pogoda na dziś - niedziela 7.07. Duża różnica temperatury i gwałtowne zjawiska

Pogoda na dziś - niedziela 7.07. Duża różnica temperatury i gwałtowne zjawiska

Źródło:
tvnmeteo.pl

W trzeciej rundzie Wimbledonu Iga Świątek przegrała z Julią Putincewą i odpadła z turnieju. Dwa śmiertelne wypadki na polskich jeziorach - utonęli 12-latek i 17-latka. We Francji rozpoczyna się II tura wyborów do Zgromadzenia Narodowego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 7 lipca.

Przegrana Igi Świątek, II tura wyborów we Francji. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć w niedzielę

Przegrana Igi Świątek, II tura wyborów we Francji. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć w niedzielę

Źródło:
tvn24.pl, PAP, eurosport

W sobotę w obwodzie rówieńskim na zachodzie Ukrainy ciężarówka transportująca ropę zderzyła się z minibusem. Nie żyje 14 osób, w tym sześcioletnie dziecko. Przeżyła tylko jedna osoba - donosi Reuters, powołując się na miejscowe służby ratunkowe.

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Cysterna zderzyła się z minibusem. Przeżyła tylko jedna kobieta

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

17-latka w Skorzęcinie (Wielkopolskie) utonęła w sobotę po tym, jak wyskoczyła z rowera wodnego do jeziora bez kapoku.

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

17-latka zeskoczyła z roweru wodnego. Nie żyje 

Źródło:
PAP

2 lipca w Katowicach z okna na trzecim piętrze budynku mieszkalnego wypadł 2,5-letni chłopiec. Przeżył, ale z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala, gdzie jego stan poprawia się. Policja apeluje: mając dzieci w domu, zadbajmy, żeby okna i drzwi były zawsze zabezpieczone, to sprawa życia i śmierci. Historie ku przestrodze.

Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii

Mając dzieci, należy zamykać okna w domu. Ciekawość malucha może doprowadzić do tragedii

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wizyta premiera Węgier Viktora Orbana w Kijowie to był gest, który miał niewątpliwie poprawić jego wizerunek wewnątrz Unii Europejskiej. Ale przekaz, jaki wysłał z Ukrainy, był dokładnie przekazem putinowskim - stwierdził w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego, były ambasador na Łotwie i w Armenii. Marek Ostrowski, dziennikarz tygodnika "Polityka" powiedział, że Orban ewidentnie szkodzi sprawie Europy.

Dla Kijowa pieredyszka, dla Putina raport

Dla Kijowa pieredyszka, dla Putina raport

Źródło:
TVN24

To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński, komentując problemy z wyborem przez PiS marszałka w Małopolsce, gdzie ma większość w sejmiku. - To nie jest tak, że to się wydarzyło nagle. To jest taki długotrwały proces, którego w tej chwili widzimy spektakularny koniec - stwierdziła Joanna Kluzik-Rostkowska (KO).

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

"To jest efekt wyczerpania się modelu przywództwa Jarosława Kaczyńskiego"

Źródło:
TVN24

Najpierw pojechał do Ukrainy, gdzie jeszcze świeża jest krew ofiar rosyjskiego imperializmu. Później jedzie ściskać prawicę komuś, kto za tę krew ofiar odpowiada - mówił w sobotę marszałek Sejm Szymon Hołownia. Ocenił, że "jest w tym coś okrutnego". Premier Donald Tusk spytał, "czy ktoś czuje się bezpieczniej po rozmowie Orbana z Putinem".

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

"Jest w tym coś okrutnego", "czy ktoś czuje się bezpieczniej?"

Źródło:
PAP

Burza tropikalna Beryl zmierza w stronę Teksasu, a jej dotarcie do amerykańskiego lądu prognozowane jest na poniedziałek. Przedtem może ona przybrać na sile i ponownie stać się huraganem, choć już nie tak silnym, co można było zaobserwować w ostatnich dniach na Karaibach. Tam wciąż trwa usuwanie skutków silnego wiatru i ulewnych opadów.

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

"Przygotowujemy się na najgorszy scenariusz"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NHC

Strażnicy graniczni interweniowali na pokładzie samolotu, który miał odlecieć z Lotniska Chopina do Wenecji. Powodem był agresywny pasażer, który nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej i nie stosował się do poleceń personelu.

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rodzice trzymiesięcznego chłopca, u którego "stwierdzono liczne obrażenia mózgu powstałe na przestrzeni co najmniej kilku tygodni", usłyszeli zarzuty znęcania się fizycznego nad dzieckiem i spowodowania ciężkich obrażeń. To 35-letnia adwokatka i 37-letni lekarz. Ich pełnomocnik przekazał, że nie przyznali się do stawianych zarzutów.

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Zarzuty dla rodziców niemowlaka z obrażeniami mózgu. Ojciec dziecka, lekarz, był karany

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Przed fałszywymi stronami podszywającymi się pod portal rządowy ostrzega zespół cyberbezpieczeństwa w Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF). Dodaje także, że oszuści "zachęcają do wybrania banku, w którym posiadamy rachunek" i próbują wyłudzić dane logowania.

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Podszywają się pod portal rządowy. "Zachęcają do wybrania banku"

Źródło:
tvn24.pl
Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Pan miał swój Excel, a chłop - zespół stresu pourazowego

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Victoria Starmer jest żoną nowego brytyjskiego premiera, Keira Starmera. Jednym z wątków wspominanych w tym kontekście przez media są jej polsko-żydowskie korzenie. Do jej pochodzenia nawiązał w sobotę szef polskiego rządu Donald Tusk.

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Żona nowego brytyjskiego premiera ma związki z Polską. Kim jest Victoria Starmer?

Źródło:
PAP, tvn24.pl, BBC

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi horror "MaXXXine", trzecia części trylogii Ti Westa. Wspomniała także o ekscentrycznych ubraniach Eltona Johna, które trafiły na aukcję.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl