Zwalniają, by "poprawić jakość życia". Od dziś 30 km/h po centrum Katowic. Za jazdę "na pamięć" lizaki

W Katowicach od dzisiaj trzeba spuścić nogę z gazu
W Katowicach od dzisiaj trzeba spuścić nogę z gazu
Źródło: Szymon Sawaściuk | TVN 24 Katowice

Ma być bezpieczniej dla pieszych i rowerzystów, a przede wszystkim poprawić ma się jakość życia. Wszystko dzięki wprowadzeniu do śródmieścia Katowic strefy ograniczonej prędkości do 30 km/godz. Nowe przepisy obowiązują od dzisiaj. Policjanci jeszcze nie karzą kierowców, którzy "na pamięć" poruszają się po centrum 50-tką. Wręczają im za to nietypowe pouczenie - lizaki.

W związku z wprowadzeniem strefy "Tempo 30" od tygodnia trwa akcja informacyjna Urzędu Miasta w Katowicach pod hasłem "Przebojowa 30 w Katowicach". Jednym z jej elementów są poniedziałkowe działania prewencyjne policji. Patrole policji zatrzymują kierowców, którzy w wyznaczonej strefie przekroczą dopuszczalną prędkość 30/h. Zamiast mandatów wręczą im jednak ulotki informacyjne i lizaki.

- Przy zwolnieniu prędkości z 50 na 30 km/godz. znacznie wzrastają szanse pieszych, bo kierujący mają dłuższy czas reakcji i dłuższą drogę hamowania - mówi TVN24 Sebastian Imiołczyk, rzecznik policji w Katowicach.

Czy kierowcy mają prawo czuć się zaskoczeni? - Początki wprowadzania takich zmian bywają trudne, kierowcy się przyzwyczają, a jeśli dzisiaj nieznacznie przekroczą prędkość, będą jeździć na pamięć 50 km/godz/, zostaną tylko upomniani, dostaną materiały informacyjne z mapką - dodaje rzecznik.

Bezpieczeństwo, płynność, jakość

Celem akcji "Przebojowa 30 w Katowicach" , która potrwa do końca września, jest przede wszystkim poinformowanie o zmianach, ale też promocja strefy "Tempo 30".

Władze Katowic są przekonane, że ograniczenie prędkości do 30 km/h zwiększy bezpieczeństwo pieszych, rowerzystów i kierowców, a także poprawi płynność ruchu samochodowego w centrum miasta.

Obniżenie poziomu hałasu i stężenia spalin ma jednak przede wszystkim służyć poprawie jakości życia w Katowicach. Jak przekonywał prezydent miasta Marcin Krupa, wprowadzenie tzw. strefy "Tempo 30" ma dać mieszkańcom Katowic "możliwość pełnego korzystania" z przestrzeni śródmiejskiej.

Katowice mają zwolnić

Katowice mają zwolnić

Polityka rowerowa

Prezydent podkreślił również, że ograniczenie prędkości w centrum Katowic wiąże się z prowadzoną przez miasto polityką rowerową. Chodzi o to, by w miejscach, gdzie nie ma możliwości wydzielenia dodatkowych pasów dla ruchu rowerowego, bezpiecznie połączyć ruch rowerowy z samochodowym.

W dalszej kolejności miasto planuje m.in.: budowę centrów przesiadkowych, tramwaju do południowych dzielnic Katowic, rozbudowę infrastruktury rowerowej i sieci wypożyczalni rowerów w Katowicach.

Koszt wprowadzenia strefy "Tempo 30" to ok. 150 tys. zł. Kwota ta obejmuje m.in. zmianę oprogramowania sygnalizacji świetlnej (by była dostosowana do jazdy z prędkością 30 km na godzinę), stosowanie tzw. spowalniaczy ruchu (m.in. zwężeń drogi) czy ustawienie w strefie znaków drogowych.

Miasto oznakowane - gotowe na ograniczenie prędkości
Miasto oznakowane - gotowe na ograniczenie prędkości
Źródło: śląska policja

Fragmenty wyłączone

Strefa "Tempo 30" obejmuje obszar ograniczony autostradą A4 oraz ulicami: Francuską, Mikołowską, Drogową Trasą Średnicową oraz ulicami Sokolską i Dudy-Gracza. Wyjątkiem są niektóre fragmenty ulic śródmieścia oraz arterie wyprowadzające ruch z centrum - Mikołowska, Francuska, Sokolska, gdzie można jeździć z prędkością 50 km/h.

Strefa Tempo 30 w Katowicach
Strefa Tempo 30 w Katowicach
Źródło: OpenStreetMap (CC-BY-SA 2.0), mapping for change / Eco21.pl

Autor: mag / Źródło: PAP

Czytaj także: