Kosz na śmieci informuje: w tym domu mieszka chory na COVID-19. Policja zawiadamia prokuraturę

Źródło:
TVN 24 Katowice
Urząd miasta przekazał adresy zakażonych odbiorcy odpadów
Urząd miasta przekazał adresy zakażonych odbiorcy odpadów TVN 24 Katowice
wideo 2/22
Urząd miasta przekazał adresy zakażonych odbiorcy odpadów TVN 24 Katowice

Urząd miasta w Zawierciu dostał z sanepidu informacje o adresach osób zakażonych koronawirusem i przekazał je spółce, która odbiera śmieci. A spółka pod wskazanymi budynkami ustawia kosze z napisem "COVID-19". Policja uznała to za "niepokojące", bo w ten sposób chorzy są stygmatyzowani.

- To zwykłe kosze na odpady, czarne lub ciemnozielone, takie jakie posiadaliśmy. Opatrzyliśmy je naklejką z napisem "COVID" i ustawiamy pod adresami osób zakażonych. Od mniej więcej 20 kwietna ustawiliśmy je pod kilkunastoma nieruchomościami, w tym domami jednorodzinnymi i wielorodzinnymi. Koszy jest więcej, w sumie około 20, bo jak pod danym adresem mieszka większa rodzina, to ustawiamy dwa - mówi Krzysztof Cyberski z Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zawierciu.

W skrócie oznacza to, że informację, gdzie mieszka osoba zakażona koronawirusem, posiadają nie tylko wszyscy pracownicy odbierający śmieci. W łatwy sposób dowie się o tym każdy mieszkaniec Zawiercia. Wystarczy, że zobaczy przed domem kosz z napisem "COVID".

Jak wyrzucać śmieci w czasie pandemii? Nowe wytyczne

- Znam kilka osób, którym ustawiono takie pojemniki. Czują się szykanowane - mówi Jarosław Mazanek, redaktor naczelny "Gazety Myszkowskiej".

"Znam ludzi, którzy dostali pojemniki COVID. Czują się szykanowani"
"Znam ludzi, którzy dostali pojemniki COVID. Czują się szykanowani"TVN 24 Katowice

Adresy przekazał urząd miasta

Adresy osób, przebywających w izolacji domowej (czyli chorych na COVID lub podejrzewanych o chorobę) Zakład Gospodarki Komunalnej dostał z urzędu miasta, o czym poinformował nas naczelnik wydziału komunikacji społecznej Patryk Drabek.

- Gmina Zawiercie, otrzymując dane na temat osób przebywających w izolacji domowej od sanepidu, podaje adresy nieruchomości wykonawcy, czyli ZGK Sp. z o. o., z którym Gmina ma umowę na "Świadczenie usługi odbierania odpadów komunalnych i zagospodarowania tych odpadów od właścicieli nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy, powstałych na terenie Gminy Zawiercie”. Chodzi o wyposażenie tych nieruchomości lub lokali w pojemniki i worki oznakowane zgodnie z wytycznymi - napisał w mailu do nas Drabek.

- Jest to konieczne - dodał naczelnik - aby mieszkańcy skierowani na izolację domową w prawidłowy sposób pozbywali się wytworzonych przez siebie odpadów komunalnych, natomiast pracownicy spółki bezpiecznie mogli te odpady przetransportować na instalację komunalną.

Co ze śmieciami od osób w kwarantannie? Operator: są dla nas problematyczne

Zalecenie, nie nakaz. Worki, nie pojemniki

Czytam dokument, do których odsyłają mnie Drabek i Cyberski.

Według wytycznych ministra klimatu i Głównego Inspektora Sanitarnego w sprawie postępowania z odpadami wytwarzanymi w czasie występowania zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 i zachorowań na wywoływaną przez niego chorobę COVID-19 (w czasie trwania pandemii) zaleca się, a nie nakazuje, zapewnić worki w określonym kolorze lub z napisem C, które po wypełnieniu należy włożyć w drugi, zwykły worek. Nie ma mowy o specjalnych pojemnikach ustawianych na ulicy, na podwórzu, przed domem.

Ale Cyberski upiera się, że kosze muszą być i nie wystarczy litera C., bo "dla osoby postronnej nie byłoby jasne, co to może oznaczać". Dzwoniliby z pytaniami, co to znaczy. - A mogłyby zdarzyć się takie przypadki, że ktoś na własną rękę próbowałby sprawdzić, co jest w takim pojemniku. Wtedy mamy ryzyko zarażenia kolejnych osób - przewiduje.

Wytyczne dotyczące odpadów w czasie epidemii

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

W dokumencie jest przypomnienie: "dysponentami informacji o adresach osób przebywających w izolacji i kwarantannie są Wojewodowie, Policja i Ośrodki Pomocy Społecznej. Dane te nie mogą być przekazywane przez dysponentów innym podmiotom".

Minister i inspektor podpowiadają, że odbieranie odpadów od chorych na COVID ma się odbywać "w porozumieniu" z wymienionymi służbami.

W Zawierciu, jak zapewnia Drabek, na specjalne życzenie pracownicy MOPS odbierają śmieci z mieszkania osoby w izolacji, jeśli nie ma jej kto w tym pomóc. Ale na tym ich rola się kończy.

- W niektórych gminach w Polsce przedsiębiorcy wyznaczyli miejsca do składowania "śmieci covidowych". Śmieci są tam dostarczane przez służby, które mają dostęp do danych osób zakażonych, na przykład ośrodki opieki społecznej. Pracownicy ośrodków odbierają śmieci, które leżakują potem około dwa tygodnie i ostatecznie są traktowane jak każde inne odpady - mówi Agnieszka Fiuk, rzeczniczka Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami.

Uważa, że w Zawierciu źle rozwiązano problem, bo nie zachowuje się dyskrecji. W innych gminach takie próby się nie powiodły. - Przedsiębiorcy spotykają się ze ścianą. Gmina nie ma informacji o adresach osób zakażonych, więc nie może ich przekazać pracownikom odbierającym odpady - mówi Fiuk.

Dane, na wniosek, dostają tylko ośrodki pomocy społecznej

Czy zatem urzędy w Zawierciu złamały prawo: sanepid, przekazując adresy zakażonych magistratowi, ten zaś przekazując je firmie odbierającej odpady? Wreszcie czy ZGK łamie prawo, wskazując chorych specjalnymi pojemnikami?

Patryk Drabek z urzędu miasta wyjaśnia, że to Państwowy Inspektor Sanitarny w Zawierciu zaproponował w piśmie "ustawienie odrębnego pojemnika na odpady pochodzące od osób przebywających na kwarantannie bądź izolacji, gdyż ułatwi to identyfikację odpadów”.

- Zakład Gospodarki Komunalnej w Zawierciu odbiera odpady zgodnie z przepisami prawa i wytycznymi Głównego Inspektora Sanitarnego. Urząd Miejski w Zawierciu nie wszedł w posiadanie jakichkolwiek danych osób zarażonych w sposób niezgodny z przepisami prawa i nigdy też nie przetwarzał takich danych – zapewnia.

I dalej: - Informacje o nieruchomości, pod którą należy umiejscowić pojemnik - zawierający stosowne oznaczenie w związku z koronawirusem - nie jest daną osobową, ponieważ nie identyfikuje konkretnego mieszkańca, a jedynie nieruchomość.

Urząd Ochrony Danych Osobowych bada, czy nie zostało wydane specjalne rozporządzenie ministerstwa, które zezwala na przekazywanie danych odbiorcom odpadów. - Na pierwszy rzut oka w Zawierciu zostało złamane prawo. Na pewno adres jest daną wrażliwą i było daną chronioną, zanim weszło RODO - dowiedziałam się w biurze prasowym UODO.

Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego, któremu podlegają wojewódzkie i powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne, nie odpowiada wprost, czy sanepid w Zawierciu dochował przepisów. Ale: - Dane dotyczące osób poddanych obowiązkowej kwarantannie lub izolacji w warunkach domowych organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej udostępniają na wniosek, właściwego ze względu na miejsce zamieszkania lub pobytu tych osób, ośrodka pomocy społecznej. Nie ma zatem możliwości przekazania przez wojewodę, czy też przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej, informacji o osobach zarażonych koronawirusem zamieszkujących na terenie danej gminy, czy też powiatu, właściwej jednostce samorządu terytorialnego - wyjaśnia Kucharzewska.

Marta Wnuk, rzeczniczka policji w Zawierciu: - Do nas nikt nie wnioskował o udostępnienie danych osób zakażonych. Przekazaliśmy dzisiaj materiały dotyczące wystawiania specjalnych koszy prokuraturze. Jest to niepokojące, bo takim działaniem stygmatyzuje się osoby chore.

Branża odpadowa powinna być zabezpieczona zawsze

Przedsiębiorcy prywatni i zakłady komunalne, które zbierają odpady i je sortują, już 13 marca apelowali do naczelnych instytucji państwowych o wytyczne na czas pandemii. Chcieli między innymi zawiesić recykling, by śmieci trafiały od razu do spalarni. Zalecenia, które dostali od ministerstwa i inspektora sanitarnego, uważają za niejasne i nieprzystające do rzeczywistości.

Tymczasem wytyczne Komisji Europejskiej w tej sprawie są mniej restrykcyjne niż polskie. Wystarczy, że osoba zakażona wyrzuca odpady do osobnego worka, który na koniec szczelnie zamknie.

Takie worki mogą być zbierane razem oraz umieszczone w zwykłym czystym worku na odpady. Zamknięte worki z odpadami, pochodzące od osoby izolującej się w domu, mogą od razu zostać umieszczone w pojemniku na odpady zmieszane – nie ma potrzeby organizowania specjalnego systemu ich odbierania lub unieszkodliwiania.

W tym samym raporcie, udostępnianym po polsku przez Ministerstwo Klimatu, czytamy, że: "Według ECDC obecnie nie ma dowodów na to, że standardowe procedury gospodarki odpadami nie zapewniają bezpieczeństwa lub są niewystarczające pod względem ryzyka zakażeniem koronawirusem SARS-CoV-2, lub że odpady z gospodarstw domowych odgrywają rolę w przenoszeniu SARS-CoV-2 lub innych wirusów układu oddechowego".

- Czy standardowe procedury nie powinny zabezpieczać pracowników odbierających i segregujących śmieci, zanim ogłoszono epidemię? Przed wirusem SARS-CoV-2 były przecież inne zarazki - pytam Fiuk.

Rzeczniczka przyznaje, że "odzież ochronna to ich chleb powszechny", ale "teraz pracownicy są uważniejsi".

Pytam, czy najlepszym rozwiązaniem nie byłoby umieszczenie pojemników covidowych przed każdym domem. - To byłoby zbyt kosztowne - odpowiada Fiuk.

Autorka/Autor:mag

Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek "miał spokojną noc i odpoczął" - głosi najnowszy, krótki komunikat Watykanu w sprawie papieża, który ukazał się w niedzielę rano. Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Najnowszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem trwała zaledwie dziesięć minut, choć oczekiwano, że może potrwać godzinę. - Powinniśmy się cieszyć, że na omówienie spraw fundamentalnie ważnych dla Polski, państwa, nie tylko frontowego, ale także państwa sąsiadującego z Ukrainą, Donald Trump znalazł "pięć minut" - komentowała w TVN24 dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

Źródło:
Reuters, CNN, TVN24, PAP

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego HBO "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Warunki proponowanej nowej umowy o amerykańskim udziale w przychodach z minerałów i złóż naturalnych Ukrainy wydają się jeszcze surowsze dla Kijowa, niż pierwotna, odrzucona przez Ukraińców wersja - pisze "New York Times". Projekt zakłada przekazanie USA 500 miliardów dolarów dochodów z eksploatacji surowców. Amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent stwierdził, że ta umowa będzie "jasnym sygnałem dla Rosji".

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

Źródło:
New York Times, PAP

Olaf Scholz walczy o utrzymanie się na stanowisku kanclerza. Przed trzema laty polityk z ramienia Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) zastąpił w tej roli Angelę Merkel, przerywając tym samym 16-letnie rządy chadecji. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku, gdy jego partia nie zdobyła nawet 15 procent, na kanclerza spadła fala krytyki. Prasa pisała wówczas, że "Niemcy mają dość Olafa Scholza" i że "teraz prawie nie ma znaczenia, czego żąda lub co obiecuje". Upadek jego rządu potwierdził złą passę polityka. Z jakimi obietnicami idzie do tych wyborów?

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Dlaczego "Niemcy mają dość" Olafa Scholza

Źródło:
Berliner Morgenpost, Deutsche Welle, PAP, tvn24.pl

W miejscowości Wał (Lubelskie) 40-letni kierowca busa nie zastosował się do znaku STOP, wjechał na przejazd kolejowy i zderzył się z szynobusem. Jeden z trójki pasażerów podróżujących autem trafił do szpitala.

Nie zatrzymał się przed przejazdem i zderzył się z szynobusem. Jedna osoba ranna

Nie zatrzymał się przed przejazdem i zderzył się z szynobusem. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

W niedzielę o 8 rano rozpoczęły się przedterminowe wybory w Niemczech. Obywatele tego kraju wybierają nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków, a jej lider Friedrich Merz jest faworytem do objęcia urzędu kanclerza.

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

Sąd utrzymał w mocy decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie wypadku drogowego z udziałem byłego zastępcy dyrektora Służby Więziennej Artura Dziadosza. Podstawą były opinie biegłych, którzy ocenili, że do śmiertelnego potrącenia pieszej na pasach nie doszło z winy kierowcy.

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Źródło:
PAP

W trzecią rocznicę wybuchu inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę Wielka Brytania ogłosi największy od początku agresji pakiet sankcji przeciwko Moskwie - zapowiedział szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy. Dzień wcześniej premier Keir Starmer rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. 

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Źródło:
PAP, Reuters

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Źródło:
Reuters

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Wierni z różnych krajów przychodzą kolejny dzień pod rzymską Poliklinikę Gemelli, gdzie przed pomnikiem Jana Pawła II zostawiają świeczki i kwiaty oraz modlą się o zdrowie przebywającego tam ósmy dzień papieża Franciszka. Włoska prasa pisze, że "świat niepokoi się i modli się za papieża" i że "kluczowe będą najbliższe godziny".

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

Źródło:
PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Depresja to groźna choroba, która może być śmiertelna. Jej objawy mogą zostać niezauważone zarówno u siebie, jak i u bliskich. Eksperci podkreślają, że nie można lekceważyć depresji i warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie. Oto aktualna lista, gdzie szukać pomocy. 

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Światowy Dzień Walki z Depresją. Tu znajdziesz profesjonalną pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl