Pani Elżbieta uczyła najmłodsze dzieci, rehabilitowała niesłyszące. "Znakomity specjalista, od którego miałam zaszczyt się uczyć" - pisze Dominika. Rita: "Dziękuję Ci, Elu, za wszystko, co zrobiłaś dla mnie i moich dzieci". Paweł: "Cieszyła się z moich sukcesów, nawet tych drobnych". Pani Katarzyna angażowała się z kolei w edukację ekologiczną, była miłośniczką przyrody. Nie żyją dwie nauczycielki z Katowic, zakażone koronawirusem. Poinformował o tym prezydent miasta.
Prezydent Katowic Marcin Krupa poinformował w mediach społecznościowych o śmierci dwóch nauczycielek.
"Wspaniała nasza Elusia, wszystkim darowała serce"
29 października prezydent pożegnał panią Elżbietę.
"Zmarła, zakażona koronawirusem, pracownica jednej z katowickich szkół, pani Elżbieta. Nauczycielka nauczania początkowego, logopeda, prowadziła rewalidacje z dziećmi niesłyszącymi i słabo słyszącymi. W ocenie uczniów, absolwentów i współpracowników wspaniały nauczyciel i człowiek" - napisał Marcin Krupa.
O nauczycielce w komentarzach pod postem opowiedzieli mieszkańcy Katowic, rodzice uczniów, uczniowie, znajomi.
Rita: Kochana. Dziękuję Ci, Elu, za wszystko, co zrobiłaś dla mnie i moich dzieci. Dawałaś nadzieję, inspirację, uśmiech i mądrość.
Dominika: Niesamowita kobieta o ogromnym sercu, szalenie zaangażowana w swoją pracę i w niesienie pomocy innym. Znakomity specjalista, od którego miałam zaszczyt się uczyć.
Paweł: Wspaniały człowiek, świetna nauczycielka. Jeździłem do Niej na rehabilitacje. Bardzo mi pomagała, cieszyła się z moich sukcesów nawet tych drobnych w rehabilitacji. Gratulowała sukcesów w sporcie.
Anna: Żegnaj Elusia! Wszystkim pomagałaś, Tobie nikt nie pomógł.
Bernadeta: Wspaniała nasza Elusia odeszła, wszystkim darowała swoje serce, pomagała, pocieszała, przykro bardzo, że dla Takiej wspaniałej osoby brakło respiratora.
Magdalena: Będzie brakowało dzieciom jej uśmiechu na szkolnym korytarzu.
Panią Elżbietę pożegnała na swoje stronie także szkoła, nazywając ją przyjacielem dzieci i przypominając, że zmarła nauczycielka była także poetką.
"Jesteśmy w tych szkołach z chorobami"
Dzisiaj rano prezydent Katowic pożegnał z kolei panią Katarzynę.
"Zmarła, zakażona koronawirusem, pani Katarzyna - pracownica katowickich szkół. Ceniona nauczycielka z wieloletnim stażem, obdarzona wieloma pasjami, którymi zarażała swoich uczniów i kadrę pedagogiczną. Zaangażowana w edukację ekologiczną, miłośniczka przyrody" - napisał Krupa.
Komentujący post internauci wstawili się za nauczycielami.
- Niestety w mediach w ogóle nie mówi się o nauczycielach. Tylko tyle, że dzieci poniżej 12. roku życia nie przechodzą lub lekko przechodzą koronawirusa, więc są w pełni bezpieczne. Nauczycieli tak jakby w tych szkołach nie było. Jednak jesteśmy i to często z różnymi chorobami serca, cukrzycą, po nowotworach i wcale niekoniecznie w starszym wieku. Kolejni nauczyciele chorują i umierają - napisała pani Magdalena. - U nas w szkole w zeszłym tygodniu na wszystkich wychowawców 1-3 zdrowa była tylko jedna nauczycielka. Szkoda, że w ogóle się o tym nie mówi.
- Pora w końcu zamknąć szkoły, przedszkola, a nie patrzeć tylko na aspekty, kto wypłaci zasiłek - podsumowała krótko Agnieszka.
Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24