Wymknął się z terrarium i przewodami wentylacyjnymi przepełzał dwa piętra niżej. Wąż ulokował się w wannie mieszkanki Katowic. Właściciel nieproszonego gościa został odnaleziony. Gad wrócił do swojego lokum.
Mieszkanka Osiedla Tysiąclecia w Katowicach we wtorkowy wieczór przeżyła chwile grozy. Jak co wieczór weszła do łazienki, ale tego, co zobaczyła w wannie, nie mogła się spodziewać. Wił się tam wąż. Kobieta wezwała strażaków. Przyjechali też pracownicy schroniska dla zwierząt.
- Pani była troszkę przestraszona, ale miejsce było na tyle bezpieczne, że nie trzeba było uciekać po całym mieszkaniu. Wszystko zamknęło się w łazience - relacjonuje mł. bryg. Andrzej Płóciniczak z PSP w Katowicach.
Właściciel odnaleziony
Przedstawiciele służb rozpoczęli poszukiwania właściciela gada. Akcja postawiła na nogi mieszkańców bloku. - Strażacy przeszli mieszkania w pionie, w górę i w dół. Szczęśliwym trafem odnaleźli właściciela. Przyszedł odebrać swoją własność - mówi strażak.
Okazało się, że nieproszony gość dostał się do środka przez kratkę wentylacyjną. Na co dzień mieszka dwa piętra wyżej.
Węża znalazła mieszkanka jednego z bloków w Katowicach:
Autor: tam/gp/jb / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Straż Pożarna w Katowicach