- Kategorycznie nie zgadzamy się na likwidację szkoły, ponieważ jest to element nieodpowiedzialnej polityki miasta - mówią mieszkańcy Jaworzna. Protestują także rodzice, których dzieci jeszcze nie chodzą do szkoły. Także dlatego, że to było ostatnie miejsce ich spotkań.
Tydzień temu do rodziców uczniów i personelu Szkoły Podstawowej nr 9 w Jaworznie dotarła wiadomość z Urzędu Miasta, że ich placówka ma zostać zamknięta.
To najstarsza szkoła w mieście, ma 140 lat. Uczy się w niej około dwustu uczniów. W środę wieczorem odbyło się spotkanie dyrekcji z gronem pedagogicznym, a przed budynkiem zebrali się rodzice z transparentami.
Wszystkie dzieci mają trafić do szkoły w innej dzielnicy.
- Kategorycznie nie zgadzamy się na likwidację szkoły, ponieważ jest to element nieodpowiedzialnej polityki finansowej miasta, które wydaje setki milionów na inwestycje o charakterze wyłącznie pijarowskim, a jednocześnie szuka oszczędności na podstawowych potrzebach socjalnych mieszkańców - powiedział nam w trakcie protestu Dariusz Kozakiewicz, przewodniczący rady rodziców w SP nr 9.
Barbara Starczyk: - To jest szkoła blisko nas. Moje dzieci jeszcze do niej nie chodzą, ale już o nią walczą.
- Miasto zamknęło klub środowiskowy, świetlicę, ta szkoła to nasze ostatnie miejsce spotkań - dodała Paulina Grabowska.
Prognoza demograficzna
Pierwszy raz rodzice usłyszeli o planach zamknięcia ich placówki przed rokiem, kiedy zamierzano zlikwidować także II Liceum Ogólnokształcące w Jaworznie. Jednak po fali protestów uczniów i rodziców prezydent wycofał się z tych planów, deklarując, że także w SP nr 9 dojdzie do naturalnego wygaśnięcia placówki (po tym, jak jej mury opuści ostatni rocznik).
Zmienił jednak zdanie i zapowiedział, że od nowego roku szkolnego placówka przestanie istnieć.
- W bliskim sąsiedztwie szkoły podstawowej nr 9 znajduje się Szkoła Podstawowa nr 10, funkcjonująca w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 3, która również w prognozie demograficznej na najbliższe 6 lat ulegnie niekorzystnym zmianom związanym z niżem demograficznym - wyjaśnia na stronie UM w Jaworznie Tomasz Jewuła, pełnomocnik prezydenta ds. oświaty. - Ta sytuacja zmusza nas do zadania pytania o celowość i gospodarność dysponowania środkami publicznymi w zakresie równoczesnego utrzymywania dwóch szkół o bardzo małej liczbie uczniów, tym bardziej że w Szkole Podstawowej nr 9 na 35 zatrudnionych nauczycieli 16 zatrudnionych jest w pełnym wymiarze, a aż 19 w niepełnym, z których część to nauczyciele zatrudnieni w innych placówkach na terenie całego miasta. Nauczyciele z przedmiotów o małej liczbie godzin ciągle się zmieniają, co może niekorzystnie wpływać na procesy edukacyjno-wychowawcze - dodaje pełnomocnik.
Na 24 września zaplanowano sesję Rady Miasta, podczas której ma dojść do głosowania w sprawie zamknięcia podstawówki.
Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24