Podejrzany o pedofilię ksiądz nie był emerytem. Biskup zabrał mu parafię 13 lat temu

[object Object]
Dawna parafia księdza Kazimierza G. w GodowieTVN 24 Katowice
wideo 2/5

W 2005 roku ksiądz Kazimierz G. sprowadził do swojego kościoła organy, a rok później został przeniesiony z powodu złego zarządzania parafią. Nigdy już nie był proboszczem. Kuria powiadomiła prokuraturę o podejrzeniu wykorzystywania dzieci przez księdza G. w latach 2001 - 2004, ale dopiero w 2018 roku, gdy sprawa została ujawniona przez jedną z ofiar w mediach społecznościowych. G. ma 16 zarzutów i jest w areszcie.

- Wspominam go bardzo dobrze. Pięknie śpiewał. Bardzo dużo nabożeństw było - opowiada o księdzu Kazimierzu G. pani Wanda, mieszkanka wsi Godów pod Wodzisławiem Śląskim.

Ma też bardzo osobiste wspomnienie - o pewnej tragicznej kolędzie. - Nim ksiądz doszedł do nas, mama dostała udaru. Zostawił wszystko i pojechał po oleje. Wspaniały kapłan. Dla mnie to jest szok, co słyszę - mówi o zarzutach dla księdza. Przyznaje, że nie wierzy, chociaż, jak podkreśla, chodzi do kościoła dla Boga, nie dla księży.

Mieszkanka Godowa nie wierzy w winę byłego proboszcza
Mieszkanka Godowa nie wierzy w winę byłego proboszczaTVN 24 Katowice

G. jest podejrzany o wykorzystanie seksualne 14 dzieci, ciąży na nim 16 zarzutów za dotykanie dziewczynek i chłopców w wieku poniżej 15 roku życia oraz za inne czynności seksualne wobec nich.

Co się stało w 2006 roku?

2005 rok. Do Godowa przyjeżdża arcybiskup Damian Zimoń poświęcić organy. Ksiądz Kazimierz G., który jest proboszczem tutejszej parafii św. Józefa Robotnika od 2000 roku, sprowadził ten instrument z Bawarii.

- Od początku organy w naszym kościele były małe. Za małe na tak duży kościół. Gdy ludzie zaczęli śpiewać, a w Godowie śpiewają dobrze, organów nie było słychać. Stąd inicjatywa, by z okazji jubileuszu 75-lecia kościoła ufundować nowe organy - mówił wtedy proboszcz tygodnikowi Nowiny Wodzisławskie.

Artykuł z 2005 roku o nowych organach w kościele w Godowie Nowinach WodzisławskichNowiny Wodzisławskie

Realizacja zadania trwała kilka lat. Jak wspominał ksiądz G. w tygodniku, przy jednej z kolejnych renowacji starych organów organmistrzowie stwierdzili, że można kupić używane organy z kościoła św. Marii Magdaleny w Altötting, dwudziestogłosowy instrument z trakturą mechaniczną, posiadający 1424 piszczałki.

Samo instalowanie instrumentu w kościele w Godowie było bardzo pracochłonne, zajęło dwa lata. A potem było święcenie, odpust, koncert i wreszcie w 2006 roku pierwsza edycja festiwalu kolęd i pastorałek. Ten, dzięki pomysłowi proboszcza, odbywa się w małym Godowie do dzisiaj.

Dawna parafia księdza Kazimierza G. w GodowieTVN 24 Katowice

W tym samym 2006 roku ksiądz Kazimierz G. zostaje przeniesiony do parafii w Katowicach. Przestaje być proboszczem. Nigdy już nim nie będzie. Do zatrzymania i aresztowania w lipcu 2019 roku jest rezydentem w parafii katowickiej. Nie emerytem, jak wczoraj podawało wiele mediów, jest na to za młody, ma dopiero 62 lata.

Rezydent nie ma ścisłych obowiązków na parafii. Po prostu mieszka na plebani, pomaga proboszczowi i wikariuszom, odprawia msze. Najczęściej jest studentem albo schorowanym duchownym. Co przydarzyło się Kazimierzowi G.?

- Ksiądz jest przenoszony dekretem biskupa albo arcybiskupa. W dekrecie nie ma powodu przeniesienia - wyjaśnia Tomasz Kurpas, prawnik z biura prasowego archidiecezji katowickiej.

- Powody były organizacyjne. Ksiądz Kazimierz źle zarządzał parafią - mówi ksiądz Łukasz Płaszewski, delegat do spraw Ochrony Dzieci i Młodzieży w Archidiecezji Katowickiej.

Płaszewski będzie badać sprawę Kazimierza G., ale inną i dopiero w 2018 roku.

Co się działo w latach 2001 - 2004?

W dekrecie biskupa nie ma powodów przeniesienia, ale w teczce personalnej każdego księdza - jak zapewnia Kurpas - powinny być wszystkie dokumenty i notatki na jego temat, w tym listy od parafian. I powodów przenosin można tylko się domyślać po zbieżności dat na tych papierach i na dekrecie.

Zarzuty, które usłyszał Kazimierz G. dotyczą lat 2001 - 2004, a więc obejmują większość okresu, w którym zarządzał on parafią w Godowie. Ostatni przypisywany mu przez prokuraturę czyn miał być dokonany co najwyżej na dwa lata przed przeniesieniem.

- Moje dziecko nic nie mówiło, że stało się tam coś niedobrego. Jedynie mnie zastanowiło, że w pewnym momencie przestało chodzić na spotkania do ks. Kazimierza. Dopiero po latach, już kiedy założyło własną rodzinę, powiedziało mi krótko, co się tam działo. A teraz kiedy zostało przesłuchane, powiedziało mi więcej – tak mieszkaniec Godowa mówił portalowi nowiny.pl już po zarzutach dla byłego proboszcza.

Za to przyznał, że "był świadkiem nieobyczajnych zachowań proboszcza". - Lubił wypić i nie bardzo się z tym krył przede mną. Miał kolekcję filmów na DVD dla dorosłych. Nawet w moim towarzystwie taki film puścił. Nie miał zahamowań – opowiadał portalowi rodzic jednej z domniemanych ofiar księdza.

O piciu alkoholu przez G. mieszkańcy mówili także dziennikarzom TVN24.

Rozmówca nowin był przekonany, że "ks. G. wyleciał z parafii w Godowie po interwencji części parafian, właśnie wskutek nieobyczajnego zachowania, choć podobno oficjalną przyczyną odwołania z parafii miały być problemy zdrowotne ks. Kazimierza".

Prawnik Kurpas i ksiądz Płaszewski zapewniają, że w teczce Kazimierza G. nie ma żadnych doniesień na temat krzywdzenia dzieci. Wszystkie dokumenty zostały przekazane prokuraturze.

- Śledztwo jest na początkowym etapie, a czyny, o które podejrzany jest Kazimierz G., nie są ujęte w katalogu przestępstw, o których mamy obowiązek karny zawiadamiać - mówi Joanna Smorczewska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Inaczej mówiąc, nawet gdyby Kościół wiedział 13 lat temu, że G. krzywdzi dzieci, nie będzie za to rozliczony przez wymiar sprawiedliwości. - Ale będziemy badać każdy wątek tej sprawy. Kwestia świadomości świadków w czasie kiedy dochodziło do przestępstwa - czy były jakieś sygnały, ale zostały zignorowane - wpływa na obraz sprawy - dodaje Smorczewska.

Rok 2018

We wrześniu 2018 roku mężczyzna, który dzisiaj ma status pokrzywdzonego w sprawie przeciwko Kazimierzowi G. opisał swoją historię w mediach społecznościowych.

Portal naszemiasto.pl po rozmowie z nim opublikował cały jego post: Tuż po mojej pierwszej komunii Świętej zostałem ministrantem. Moją posługę sprawowałem w kościele Rzymskokatolickim im św. Józefa Robotnika w Godowie w czasach "ks" G. oraz później. W czasach posługi u "ks" Kazimierza G. zaczęło się całe nasze piekło... nazwisk jest więcej, ale chyba każdy z wtedy obecnych wykasował ten traumatyczny czas ze swojej pamięci... (chodzi mi równo jak o ministrantów, tak i o grupę liturgiczną - dziewczyny). Uwielbiany wtedy przez wszystkich parafian "ks" Kazimierz g. zapraszał mnie oraz innych ministrantów do domu parafialnego ...iiii ... " to co tukej widzisz i to co tukyj się zdarzy to zostaje w tych murach ... inaczyj mosz grzych ciynżki i nie podziesz do nieba ..." Później zaczynały się zabawy...

Na post byłego ministranta odpowiedziało 13 osób, które również są ofiarami w tej sprawie. Gdy miało dochodzić do przestępstw, byli ministrantami, śpiewali w chórze. Chodzili do proboszcza skorzystać z internetu, pograć na komputerze.

Dawna parafia księdza Kazimierza G. w GodowieTVN 24 Katowice

- Dawne czasy, zatarte w pamięci, ale takie rzeczy jak dotykanie po piersiach zapadają w pamięć bardzo intensywnie. Miałam wtedy 12 lat - opowiedziała nam wczoraj w Godowie jedna z ofiar, pani Aleksandra. - Jak mówiła, ksiądz G. "stworzył wokół siebie otoczkę człowieka, który bardzo lubi dzieci". - Potrafił zorganizować wycieczki, kółka dla dzieci. My jako dzieciaki w tamtych czasach nie mieliśmy połowy rzeczy które są teraz. Dlatego wtedy to było pasjonujące, i te bajki, które nam puszczał i internet na probostwie wiecznie dostępny. I tak powoli sobie opracowywał każdego z osobna, chyba wyczuwał, z kim co może, z kim nie może.

Pani Aleksandra czuła wtedy, że tak nie powinno być, ale nic nikomu nie powiedziała, tylko odcięła się od księdza. Przestała do niego chodzić. Zgłosiła się do prokuratury dopiero po przeczytaniu postu byłego ministranta. - Tak mi łzy leciały, to były mocne emocje - mówi.

Z byłym ministrantem, autorem postu jeszcze we wrześniu 2018 roku skontaktował się również wspomniany wyżej ksiądz Łukasz Płaszewski, delegat do spraw Ochrony Dzieci i Młodzieży w Archidiecezji Katowickiej. Po rozmowie telefonicznej, sześć dni od publikacji postu, uzgodnili, że obaj zawiadomią prokuraturę.

3 lipca 2019 roku Kazimierz G. został zatrzymany, dzień później trafił do aresztu.

Były proboszcz ma 16 zarzutów pedofiliiTVN 24 Katowice

Autor: mag/ ks / Źródło: TVN 24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Katowice

Pozostałe wiadomości

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent elekt Donald Trump potwierdził, że to senator Marco Rubio będzie nowym sekretarzem stanu USA. O tej kandydaturze pisały wcześniej amerykańskie media. Zapowiedział, że jego były rywal będzie "przyjacielem dla sojuszników" i "nie ustąpi przeciwnikom" Ameryki. Oprócz tego Trump nominował byłą kongresmenkę Tulsi Gabbard na stanowisko Dyrektora Wywiadu Narodowego, koordynatora wszystkich służb wywiadowczych USA.

Trump odkrywa kolejne karty. Potwierdza wybór dotyczący sekretarza stanu

Trump odkrywa kolejne karty. Potwierdza wybór dotyczący sekretarza stanu

Źródło:
PAP

Wielkopolska straż pożarna w środę wieczorem otrzymała zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu siarki na bloku operacyjnym w szpitalu w Puszczykowie. Do akcji początkowo zostało skierowanych 13 zastępów straży, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego. Ewakuowano 20 osób. Akcja straży pożarnej zakończyła się około godziny 23.

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

"Wyczuwalny zapach siarki na bloku operacyjnym". Ewakuacja części szpitala

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, ogłosił start w wyborach prezydenckich podczas spotkania z wyborcami w Jędrzejowie. - Chcę być niezależnym kandydatem - oświadczył.

Szymon Hołownia ogłosił decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich

Szymon Hołownia ogłosił decyzję w sprawie startu w wyborach prezydenckich

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Szymon Hołownia ogłosił, że startuje w wyborach prezydenckich. - Najważniejsze jest to, żebyśmy się nie atakowali - tak prezydent Warszawy, wiceszef PO Rafał Trzaskowski skomentował decyzję przewodniczącego Polski 2050, dodając, że się jej spodziewał.

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

"Najważniejsze, żebyśmy się nie atakowali w pierwszej turze wyborów"

Źródło:
PAP

- To jest dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 posłanka KO Joanna Kluzik-Rostkowska, komentując ogłoszenie przez Szymona Hołownię swojego startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Poseł klubu PiS Marcin Ociepa, prezes stowarzyszenia OdNowa RP, ocenił, że Hołownia "jest zdesperowany".

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

"To dosyć dziwna sytuacja, żeby nie być kandydatem swojej własnej partii"

Źródło:
TVN24

Marek Wojtuń został ósmym zwycięzcą polskich "Milionerów". Grę o milion rozpoczął we wtorkowym odcinku, kiedy był pytany między innymi o znajomość słownika, brytyjską legendę oraz o rodzaj pająka. W środę do ostatniego pytania dotarł bez żadnego koła ratunkowego.

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Marek Wojtuń zwycięzcą "Milionerów"

Źródło:
Milionerzy TVN

Budowa układu pokarmowego którego ze zwierząt świadczy o tym, że jest ono drapieżnikiem? Na to pytanie, warte milion złotych, odpowiadał pan Marek Wojtuń.

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

"Milionerzy". Pytanie za milion o budowę układu pokarmowego drapieżnika

Źródło:
tvn24.pl

Unijne organy ścigania skonfiskowały w 2023 roku 152 miliony podróbek produktów takich jak zabawki czy płyty o łącznej wartości 3,4 miliarda euro - wynika ze sprawozdania Komisji Europejskiej i unijnego urzędu patentowego (EUIPO).

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Ponad 150 milionów podróbek. Padł rekord

Źródło:
PAP

Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy, wicepremier i minister cyfryzacji, przyznał w "Kropce nad i" w TVN24, że nie chce kandydować w wyborach prezydenckich, ale nie wykluczył takiej ewentualności. Mówił, że w jego ugrupowaniu jest "sporo" osób, które mogłyby stanąć do prezydenckiego wyścigu. Przekazał, że decyzja partii w tej sprawie zapadnie na przełomie grudnia i stycznia.

Gawkowski "nie chce" kandydować, ale "nigdy nie można nic wykluczyć"

Gawkowski "nie chce" kandydować, ale "nigdy nie można nic wykluczyć"

Źródło:
TVN24

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na przejęcie sieci Neonet przez x-kom - podała w komunikacie druga ze spółek. "Zgoda UOKiK jest jednym z kluczowych warunków umowy inwestycyjnej" - wyjaśniono.

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Duża sieć w Polsce zmieni właściciela. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Mężczyzna skazany za gwałty na kilkudziesięciu kobietach w ciągu ostatnich 20 lat został publicznie stracony w Iranie - poinformowała agencja Associated Press, powołując się na tamtejsze media państwowe.

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Publiczna egzekucja seryjnego gwałciciela  

Źródło:
PAP

Nad Półwysep Iberyjski nadciągnął kolejny front atmosferyczny, niosący potężne ulewy. Intensywne opady deszczu sparaliżowały prowincję Malaga. Na ulicach miast utworzyły się rwące potoki, nie kursują pociągi, niektóre drogi są nieprzejezdne. Południowe i wschodnie regiony Hiszpanii objęto żółtymi, pomarańczowymi i czerwonymi alertami pogodowymi.

Ulewy paraliżują Malagę

Ulewy paraliżują Malagę

Aktualizacja:
Źródło:
Enex, Reuters, PAP, El Pais

Prezydent USA Joe Biden i prezydent elekt Donald Trump spotkali się w Gabinecie Owalnym. Spotkanie trwało około dwóch godzin. Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre przekazała na późniejszym briefingu, że rozmowa była "bardzo serdeczna, bardzo uprzejma i treściwa", a Trump przyszedł z "listą szczegółowych pytań". Do Waszyngtonu nie przybyła Melania Trump i w związku z tym nie doszło do jej spotkania z pierwszą damą Jill Biden.

Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Potężna nawałnica nawiedziła wschodnie prowincje Sycylii. Intensywne opady deszczu doprowadziły do powodzi i lokalnych podtopień. Minionej doby włoskie służby musiały interweniować ponad 100 razy. Utrudnienia pogodowe spotkały też kierowców.

Auta z trudem jadą ulicą, którą płynie wartki strumień

Auta z trudem jadą ulicą, którą płynie wartki strumień

Aktualizacja:
Źródło:
Enex News

W środę w Redzikowie uroczyście otwarto amerykańską bazę antyrakietową, pierwszą stałą instalację armii USA w Polsce. Baza jest częścią nie tylko amerykańskiej, ale też europejskiej tarczy antyrakietowej. Jak działa i jakie ma możliwości? Kogo i przed czym ma bronić? Oto pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o bazie w Redzikowie.

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Baza w Redzikowie otwarta. Czym jest, jak działa i kogo broni. Wszystko, co trzeba wiedzieć

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Kielcach zajęli się sprawą możliwych nadużyć w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej oraz w Zakładzie Karnym w Rzeszowie. Chodzi o przekroczenia uprawnień w ramach programu "Praca dla więźniów", a także umów na dzierżawę hal produkcyjnych. W komunikacie link do materiału "Czarno na białym", w którym informowaliśmy o sprawie.

Prokuratura bada nadużycia, do których miało dochodzić w Służbie Więziennej

Prokuratura bada nadużycia, do których miało dochodzić w Służbie Więziennej

Źródło:
PAP, TVN24

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Bezpieczeństwo dziecka zeszło na drugi plan", "skrajna nieodpowiedzialność" - tak pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego i ratownicy GOPR opisują zachowanie turystki, która poza szlakiem wspinała się z małym dzieckiem na Śnieżkę. Obrana przez nią trasa wiodła bardzo stromym zboczem. Wycieczka mogła skończyć się tragedią.

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Poza szlakiem wchodziła z dzieckiem na Śnieżkę. "Chciała się sprawdzić"

Źródło:
TVN24

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte przebywa w Polsce ze swoją pierwszą wizytą. Na popołudniowej konferencji wystąpił z Donaldem Tuskiem. Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu - podkreślał Holender. Później spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. - Cieszę się, że pan sekretarz generalny jest zwolennikiem tego, aby wszyscy w NATO zdecydowali o podniesieniu swoich wydatków na obronność - powiedział prezydent.

Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu. Szef NATO w Warszawie

Polska ma "znaczny wkład" w życie Sojuszu. Szef NATO w Warszawie

Źródło:
TVN24, PAP

- Przekonała prezesa, żeby iść "na ostro" z lokalnymi strukturami. Teraz mamy coś na kształt wojny domowej - mówią tvn24.pl lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości. W Łodzi w ostatniej chwili odwołano wybory na prezesa okręgu. Centrala na to stanowisko wyznaczyła posłankę Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom, która formalnie do partii Jarosława Kaczyńskiego przystąpiła ledwie przed miesiącem. - Rozumiem rozczarowanie kilku kolegów, którzy chcieli tkwić w stagnacji i dalej niewiele zrobić, ale czas się wziąć do pracy - mówi nowa szefowa łódzkich struktur PiS.

Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Wstrząs i oburzenie w łódzkich strukturach PiS. "Prezes ich niemiło zaskoczył"

Źródło:
tvn24.pl

Wydawnictwo Naukowe PWN zaprezentowało w środę finałową grupę słów i wyrażeń w plebiscycie na Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Na liście znajduje się między innymi "aura", "skibidi", "yapping", "czemó" i "womp womp". Zwycięskie słowo lub wyrażenie zostanie wyłonione w internetowym głosowaniu.

Młodzieżowe Słowo Roku. W finałowej dwudziestce "skibidi" i "womp womp"

Młodzieżowe Słowo Roku. W finałowej dwudziestce "skibidi" i "womp womp"

Źródło:
PAP

42 pasażerów nie poleciało z Katowic do niemieckiego Dortmundu. Wszystko przez to, że samolot nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Lotnisko przeprasza za zaistniałą sytuację i zapowiada wyciągnięcie "wniosków na przyszłość". Jak poinformowała nas przedstawicielka linii lotniczej, "standardową procedurą jest zamykanie naszych bramek wejściowych na czas".

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Utknęli w kolejce do kontroli bezpieczeństwa, samolot odleciał bez 42 pasażerów. Jest odpowiedź linii lotniczych

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Zamiast studentów bogaci turyści. Tak wygląda "naukowa" działalność senatora PiS

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na zdjęciach z obchodów Święta Niepodległości widać, że prezydent Andrzej Duda nie ma kawałka palca. Pytany o tę kwestię prezydencki minister Wojciech Kolarski mówił, że Duda "w czasie prac domowych zranił się dosyć poważnie w palec". - Był potrzebny mały zabieg, ale już jest wszystko w porządku - zapewnił Kolarski.

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Prezydent stracił kawałek palca. Był potrzebny "mały zabieg"

Źródło:
RMF FM, tvn24.pl

"Z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dałam wyraz w programie, przyjęłam cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum. Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w 'Kropce nad i'" - podkreśliła w oświadczeniu dziennikarka TVN24 Monika Olejnik. Odniosła się w ten sposób do reakcji ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na jej pytanie w programie.

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

"Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i z agresją". Oświadczenie Moniki Olejnik 

Źródło:
TVN24

Hiszpańska policja zatrzymała jednego ze swoich czołowych funkcjonariuszy, dowódcę madryckiego wydziału zajmującego się zwalczaniem oszustw i walką z praniem pieniędzy. Oficer usłyszał już kilka zarzutów, a w jego domu śledczy zabezpieczyli 20 milionów euro ukrytych w ścianach i suficie budynku - informuje dziennik "El Mundo".  

Rekordowy przemyt i miliony w ścianie. Zatrzymanie szefa wydziału walczącego z praniem pieniędzy

Rekordowy przemyt i miliony w ścianie. Zatrzymanie szefa wydziału walczącego z praniem pieniędzy

Źródło:
The Guardian, El Mundo, Milenio

Jamie Oliver wycofał ze sprzedaży swoją najnowszą książkę dla dzieci po tym, jak jej treść skrytykowali przedstawiciele rdzennych Australijczyków. Znany na całym świecie szef kuchni i prowadzący telewizyjnych programów kulinarnych wystosował też przeprosiny.

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Jamie Oliver wycofuje ze sprzedaży swoją książkę. Jest "zdruzgotany" i przeprasza

Źródło:
The Guardian, BBC

Mam nadzieję, że panowie Patryk Jaki, Michał Woś, a przede wszystkim Zbigniew Ziobro znaleźli czas, by obejrzeć reportaż "Zakład pracy" w "Czarno na białym" - napisał w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Jak ocenił, "to porażający materiał". - Sprawą zajmuje się już niezależna prokuratura - przekazał.

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że  Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Bodnar o "porażającym materiale" TVN24: mam nadzieję, że Jaki, Woś i Ziobro znaleźli czas, by go obejrzeć

Źródło:
TVN24

Cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas otwarcia bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Redzikowie. Ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski podkreślał, że "Polska jest niezwykle odpowiedzialnym sojusznikiem, przyjacielem i współpracownikiem Stanów Zjednoczonych". Głos zabrali także szefowie resortów obrony oraz spraw zagranicznych.

Prezydent: cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów

Prezydent: cały świat będzie widział jasno i wyraźnie, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W środę w Redzikowie (Pomorskie) odbyło się uroczyste otwarcie bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, która ma chronić USA i europejskich sojuszników przed pociskami balistycznymi. W ceremonii wzięli udział prezydent Andrzej Duda, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz przedstawiciele władz USA. Dowódca Sił Marynarki Wojennej USA w Europie i Afryce admirał Stuart Munsch podkreślił, że koordynacja wysiłków obronnych jest kluczowa dla bezpieczeństwa sojuszników i całej Europy.

Wielkie otwarcie bazy w Redzikowie. "Celem jest wolność, bezpieczeństwo i stabilność całej Europy"

Wielkie otwarcie bazy w Redzikowie. "Celem jest wolność, bezpieczeństwo i stabilność całej Europy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Otwierana właśnie baza w Redzikowie pod Słupskiem należy do amerykańskiej marynarki wojennej nie bez powodu. Jest bowiem lądowym rozszerzeniem morskiego systemu antybalistycznego Stanów Zjednoczonych, który początkowo instalowany był na amerykańskich okrętach. Z tego powodu baza w Redzikowie bywa nawet porównywana do "wkopanego w ziemię" okrętu US Navy. Jak działa i wygląda od wewnątrz jeden z takich okrętów, niszczyciel rakietowy USS Carney, w 2018 roku pokazał dziennikarz TVN24 Piotr Świerczek.

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Okręt, który budzi strach. Odwiedziliśmy go z kamerą

Źródło:
tvn24

Podopieczni Fundacji Święty Mikołaj dla Seniora napisali ponad 18 tysięcy listów zaadresowanych do świętego Mikołaja. Jak przekazała na antenie TVN24 prezeska fundacji Roksana Góral, wszystkie listy znalazły darczyńców, którzy przygotują prezenty dla potrzebujących. - Uczymy marzyć na nowo, przywracamy nadzieję w drugiego człowieka i dzieją się piękne historie, jak na przykład wyjazd z obcą osobą do Zakopanego - powiedziała Góral.

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

18 tysięcy listów do Mikołaja. "Uczymy marzyć na nowo"

Źródło:
TVN24

"Dziękuję autorom apelu za przypomnienie o problemie SLAPP-ów. Nad zmianami ustawowymi pracuje intensywnie Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego" - napisał w środę w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Minister reaguje na apel w sprawie SLAPP-ów

Źródło:
tvn24, PAP

W czasach mego dzieciństwa królował humor wisielczy. Jednym z jego przejawów były śmieszno–tragiczne wierszyki wzywające do traktowania sytuacji politycznej jako zjawiska przejściowego. Zapamiętałem na przykład coś takiego: "przeżyliśmy okupację, przeżyjemy demokrację".

Przeżyliśmy okupację…

Przeżyliśmy okupację…

Źródło:
tvn24.pl

Marek Wojtuń w środę dołączył do grona zwycięzców programu "Milionerzy". Milion złotych zapewniła mu poprawna odpowiedź na pytanie o układy pokarmowe zwierząt. Oprócz niego po główną nagrodę sięgnęło wcześniej siedmioro uczestników show. Ale pytań wartych milion padło w "Milionerach" więcej. Oto one.

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

"Milionerzy". Wszystkie pytania warte milion

Źródło:
Milionerzy TVN, tvn24.pl