17-latek, dwóch 18-latków oraz 19-letnia dziewczyna tworzyli gang, który okradał mieszkania w miastach na południu Polski. Wpadli po telefonie kobiety, którą zaniepokoiło ich dziwne zachowanie podczas jednej z akcji.
Nastolatkowie mieszkają w Katowicach. Ich grupę rozpracowali w zeszłym tygodniu policjanci z Gliwic. Szacują, że gang ma na swoim koncie około 25 przestępstw.
Włamywali się do mieszkań na parterze
Specjalizowali się we włamaniach do mieszkań, przede wszystkim usytuowanych na parterze. Ich sposób działania był zawsze podobny – szukali mieszkań z uchylonymi oknami i je obserwowali. Gdy uznali, że w środku jest pusto, dwie osoby otwierały okno i wchodziły do środka. Jeden z nastolatków obserwował okolicę, a dziewczyna siedziała za kółkiem przygotowanego do ucieczki samochodu.
Katowiczanie wpadli dzięki anonimowemu sygnałowi od mieszkanki osiedla Sikornik, która zainteresowała się ich dziwnym zachowaniem. Policjanci po przyjeździe na miejsce zatrzymali wszystkich, oprócz 18-letniego "szefa", który stał na czatach i wpadł w ich ręce trochę później.
Gang mógł działać też w innych miastach
Wstępnie ustalono, że gang działał w różnych miastach południowej Polski i może mieć na koncie włamania m.in. w Krakowie i Bielsku-Białej.
Sąd Rejonowy w Gliwicach na razie aresztował tymczasowo mężczyzn na trzy miesiące. 19-latka dostała dozór policyjny.
Osiedle Sikornik w Gliwicach:
Autor: pw / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja