Głosowanie w jednym z okręgów w podczęstochowskiej gminie Olsztyn ma zostać powtórzone - uznał Sąd Okręgowy w Częstochowie, który uwzględnił protest w sprawie wyników wyborów do rady gminy.
W jednym z lokali wyborczych, we wsi Przymiłowice, wydano o jedną kartę do głosowania więcej niż było wyborców, którzy uczestniczyli w głosowaniu i podpisali się na liście. Tymczasem o mandacie radnego zdecydował tam właśnie jeden głos.
Różnica jednego głosu
W okręgu nr 13, w którym doszło do nieprawidłowości, wybierany jest jeden z 15 radnych gminy Olsztyn. Protest złożył pełnomocnik komitetu "Razem dla Gminy Olsztyn", domagając się stwierdzenia nieważności wyboru radnego. Uzyskał on 100 głosów, a jego kontrkandydat - 99. Z urny wyjęto 206 kart do głosowania, podczas gdy na liście podpisało się 205 wyborców.
- W tej sytuacji nie można ustalić, czy któryś z wyborców nie oddał dwóch głosów na tego samego kandydata, co w przypadku różnicy jednego głosu mogło mieć wpływ na wynik głosowanie. Dlatego wybory należy powtórzyć - powiedział PAP rzecznik sądu Bogusław Zając.
Decyzja nieprawomocna
Decyzja sądu jest nieprawomocna, można ją zaskarżyć do Sądu Apelacyjnego w Katowicach. Strony mają na to tydzień. Dyrektor częstochowskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego Andrzej Jedyk powiedział PAP, że komisarz wyborczy prawdopodobnie nie będzie się odwoływał. Jeśli decyzja się uprawomocni, wybory w Przymiłowicach zostaną powtórzone w marcu.
Autor: pł/b / Źródło: PAP