"Chciał jedynie nastraszyć żonę". Zginęła od ciosów siekierą w głowę. Zapadł wyrok

Zabójstwo 74-latki na ulicy w Częstochowie
78-latek podejrzany o zabójstwo żony (materiał z 10.12.2021)
Źródło: TVN24

Byli małżeństwem przez 50 lat. Rozstali się, a w sądzie walczyli o podział majątku. Pewnego grudniowego wieczoru mężczyzna podjechał pod jej dom, poczekał aż wyjdzie na podwórze, podszedł i wyjął siekierę spod kurtki. Gdy zaczęła krzyczeć, uderzył ją w głowę kilkanaście razy. Został skazany na 12 lat pozbawienia wolności w warunkach terapeutycznych.

W środę zapadł wyrok w sprawie 79-letniego Bogdana P. oskarżonego o zabicie żony siekierą. Mężczyzna został skazany na 12 lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny.

- Sąd uznał oskarżonego Bogdana P. za winnego, wymierzył mu karę 12 lat pozbawienia wolności i orzekł terapeutyczny system wykonania tej kary. Wyrok nie jest prawomocny, strony mają możliwość wniesienia apelacji. Uzasadnienie wyroku było niejawne - poinformował sędzia Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Zabójstwo 74-latki na ulicy w Częstochowie
Zabójstwo 74-latki na ulicy w Częstochowie
Źródło: TVN24

Konflikt małżeński i atak siekierą

Jak ustalili śledczy, Krystyna P. i Bogdan P. byli małżeństwem przez 50 lat. W 2017 roku z uwagi na narastający od wielu lat konflikt małżonkowie rozstali się. Od 2020 roku przed sądem toczyło się postępowanie o podział wspólnego majątku, co dodatkowo pogłębiało konflikt między nimi.

9 grudnia 2021 roku o godzinie 19.20 ktoś podjechał samochodem w pobliże kamienicy w Częstochowie, w której mieszkała pani Krystyna i obserwował okolicę. Około pół godziny po przyjeździe podszedł do kobiety, która właśnie wyszła na podwórko i wyjął spod kurtki siekierę. Kiedy przestraszona kobieta zaczęła wołać o pomoc, zaatakował ją. Uderzył kobietę kilkanaście razy siekierą w głowę. Następnie położył siekierę pod kurtką na jej plecach, powoli poszedł do samochodu i odjechał.

Na podstawie zapisów monitoringu i zeznań świadka, ustalono, że sprawcą zabójstwa może być mąż kobiety. Tego samego dnia około godziny 22 policjanci zatrzymali Bogdana P. w jego domu w jednej z podczęstochowskich miejscowości. W trakcie przeszukania domu znaleźli liczne przedmioty zabrudzone czerwonymi plamami, takie same ślady ujawniono także w zaparkowanym w garażu samochodzie.

morderstwo
Zabójstwo na ulicy w Częstochowie
Źródło: TVN24

Miał ograniczoną zdolność rozumienia czynu, ale nie był silnie wzburzony

W śledztwie prokurator przedstawił Bogdanowi P. zarzut zabójstwa żony. Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zbrodni. Jak relacjonował Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, podejrzany wyjaśnił, że jego działanie było niezamierzone, gdyż "jedynie chciał nastraszyć żonę, bo zniszczyła mu życie".

Zabójstwo 74-latki na ulicy w Częstochowie
Zabójstwo 74-latki na ulicy w Częstochowie
Źródło: TVN24

Ponownie przesłuchany na końcowym etapie postępowania oświadczył, że nie pamięta przebiegu zdarzenia. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie.

Biegli przeprowadzili obserwację sądowo-psychiatryczną w warunkach zakładu leczniczego. Lekarze psychiatrzy stwierdzili, że oskarżony w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu miał ograniczoną w znacznym stopniu zdolność rozumienia znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Wykluczono jednak, że znajdował się w stanie silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami. Bogdan P. nie był w przeszłości karany.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: