W Częstochowie prowadzone są przygotowania do wdrożenia drugiego programu in vitro. W czerwcu powinien trafić do Agencji Oceny Technologii Medycznych - poinformował w piątek rzecznik Urzędu Miasta w Częstochowie, Włodzimierz Tutaj.
W 2012 roku, Częstochowa jako pierwsza w kraju wprowadziła miejski program "Leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców". Był on realizowany w latach 2012-2014. Zakwalifikowano do niego łącznie 33 pary. - Urodziło się siedmioro dzieci, wśród nich bliźnięta. Spodziewamy się jeszcze trójki dzieci - powiedział w piątek Tutaj.
Rzecznik Urzędu Miasta dodał, że nowy program dotyczący leczenia niepłodności metodą in vitro jest jeszcze w trakcie opracowywania a nad ustalaniem jego ostatecznego kształtu pracuje zespół ekspertów. - Chodzi o to, aby nasz program uzupełniał już funkcjonujący program ministerialny. Nasz ma być dodatkową szansą dla mieszkańców Częstochowy - powiedział.
Kilka etapów prac
Według rzecznika, w czerwcu program powinien trafić do Agencji Oceny Technologii Medycznych. - Agencja ma dwa miesiące na wydanie opinii. Kolejnym etapem będzie przyjęcie go przez radnych. Jego realizację, czyli procedurę wyboru uczestników rozpoczniemy prawdopodobnie jesienią. Będzie to również program kilkuletni - powiedział Tutaj.
W budżecie miasta na 2015 rok na kontynuowanie miejskiego programu in vitro zapisano 80 tys. zł. W 2014 roku było to również 80 tys. zł, a w 2013 roku - 150 tys. zł.
Realizowany w latach 2012-2014 program był skierowany do małżeństw - mieszkańców Częstochowy, które wyczerpały inne możliwości leczenia i zostały zakwalifikowane do leczenia tą metodą, zgodnie z określonymi wytycznymi. Warunkiem było, by kobieta miała od 20 do 37 lat. Każda zakwalifikowana do programu para mogła otrzymać jednorazowe dofinansowanie do zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego in vitro w wys. 3 tys. zł, pod warunkiem przeprowadzenia co najmniej jednej procedury. Pozostałe koszty pokrywała sama.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: NS / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock