Ośmiolatek w ciężkim stanie w szpitalu, jest cały poparzony. Zarzuty i areszt dla matki i ojczyma

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP
Szpital o obrażeniach ośmiolatka z Częstochowy
Szpital o obrażeniach ośmiolatka z CzęstochowyTVN24
wideo 2/5
Szpital o obrażeniach ośmiolatka z CzęstochowyTVN24

Ojciec ośmioletniego chłopca odwiedził go w poniedziałek i powiadomił służby, że syn z obrażeniami ciała leży w łóżku - wynika z informacji policyjnych. Chłopiec trafił do szpitala, gdzie stwierdzono nieleczone dotąd obrażenia: oparzenia głowy, tułowia i kończyn, powstałe około tygodnia wcześniej oraz złamania powstałe w ciągu ostatniego miesiąca. Ojczym dziecka usłyszał w środę zarzut usiłowania zabójstwa. Podejrzany jest też o znęcanie się nad pasierbem. Matka chłopca miała w tym pomagać mężowi. Oboje zostali wieczorem aresztowani na trzy miesiące.

Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek, we wtorek zostało wszczęte śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa ośmioletniego chłopca i spowodowania u niego ciężkich obrażeń ciała w postaci oparzeń głowy, klatki piersiowej i kończyn.

- Śledztwo to będzie także dotyczyć znęcania się nad tym chłopcem ze szczególnym okrucieństwem oraz narażania go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia - powiedział nam Ozimek.

Policja o sprawie ośmiolatka i zatrzymaniu matki i ojczyma (materiał z 05.04.2023)
Policja o sprawie ośmiolatka i zatrzymaniu matki i ojczymaTVN24

Prokurator dodał, że do usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkich obrażeń ciała doszło pod koniec marca, kilka dni przed wieczorem 3 kwietnia, kiedy przestępstwo zostało ujawnione. Natomiast - jak przekazał - znęcanie trwało "od jakiegoś czasu".

Częstochowa. Ojczym podejrzany o usiłowanie zabójstwa, matka miała mu pomagać w znęcaniu się

W środę opiekunowie dziecka - 35-letnia matka Magdalena B. i 27-letni ojczym Dawid B. usłyszeli zarzuty w tej sprawie.

- Dawidowi B. prokurator zarzucił, że 29 marca usiłował pozbawić życia swojego pasierba, polewając go wrzątkiem i umieszczając na rozgrzanym piecu węglowym. W ten sposób spowodował ciężkie obrażenia ciała - oparzenia głowy, klatki piersiowej i kończyn - powiedział Ozimek.

27-letni ojczym poparzonego i połamanego chłopcaTVN24

27-latkowi zarzucono też, że znęcał się nad ośmiolatkiem ze szczególnym okrucieństwem - poprzez bicie, kopanie po całym ciele oraz przypalanie papierosami i spowodowanie u niego licznych złamań kończyn oraz rany oparzeniowe. - Będziemy ustalać, w jakim okresie się to działo - dodał prokurator.

Magdalena B. jest podejrzana o narażanie swego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, a także udzielenie pomocnictwa mężowi w znęcaniu się nad chłopcem. Chodzi o to, że nie reagowała na zachowania męża i nie udzieliła dziecku pomocy. Prokuratura zaznacza, że spoczywał na niej szczególny obowiązek opieki nad dzieckiem. Zgodnie z Kodeksem karnym za pomocnictwo odpowiada osoba, która wbrew prawnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia przestępstwa swoim zaniechaniem ułatwia jego popełnienie. Obowiązek opieki matki nad dzieckiem wynika z Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

35-letnia matka poparzonego i połamanego chłopcaTVN24

Jak przekazał Ozimek, Dawid B. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Odmówił złożenia wyjaśnień. Do winy przyznała się także matka chłopca, ona składała wyjaśnienia. Prokurator złożył w sądzie wniosek o aresztowanie obojga podejrzanych na trzy miesiące, motywując go surową karą i obawą matactwa.

Aresztowani na trzy miesiące

O uwzględnieniu wniosków prokuratury o zastosowanie najsurowszych środków zapobiegawczych wobec podejrzanych poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Częstochowie Dominik Bogacz. - Oboje zostali aresztowani na trzy miesiące. Postanowienie oczywiście nie jest prawomocne, można je zaskarżyć, ale wykonalne - dodał sędzia.

Zarzuty dla matki i ojczyma 8-letniego chłopca (materiał z 05.04.2023)
Zarzuty dla matki i ojczyma 8-letniego chłopcaTVN24

Czytaj też: Dzieci i młodzież ofiarami przemocy. Gdzie i jak szukać pomocy i na co zwrócić uwagę

Oparzenia powstały tydzień wcześniej, złamania - w ciągu ostatniego miesiąca

Lotnicze Pogotowie Ratunkowe przewiozło chłopca do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Został tam przyjęty w poniedziałek o 14.30. Jak powiedział w środę na briefingu koordynator Centrum Urazowego dla Dzieci w GCZD Andrzej Bulandra, "anestezjolodzy walczą, żeby dziecko przeżyło i żeby konsekwencje oparzeń były jak najmniejsze".

Śmigłowiec LPR zabrał poparzone dziecko do szpitala, Częstochowa (Śląskie)Materiał otrzymaliśmy na Kontakt 24.Mieszkaniec dzielnicy Stradom/ Kontakt 24

- Stwierdziliśmy u chłopca rozległe obrażenia, które w naszej opinii powstały co najmniej kilka dni wcześniej. Były to oparzenia głowy, tułowia i kończyn oraz złamania kończyn - wymienił Bulandra. Jak opisał, oparzenia obejmują jedną czwartą powierzchni ciała, całą twarz i powstały około tydzień do 10 dni przed przyjęciem do szpitala. Nie wiadomo, czy i jaką substancją został oblany chłopiec. Miał spalone włosy. Lekarz dodał, że złamania powstały w ciągu ostatniego miesiąca. Podkreślił, że żadne obrażenia nie były wcześniej leczone.

Czytaj też: Reaguj na przemoc wobec dzieci. Kampania Fundacji "Dajemy Dzieciom Siłę"

Ośmiolatek jest teraz w ciężkim stanie. Przebywa na oddziale intensywnej terapii, jest w śpiączce farmakologicznej. Jak powiedział Bulandra, zostanie wybudzony, kiedy nie będzie to kolidowało z zabiegami. We wtorek przeszedł pierwszą operację, zaplanowano kilka kolejnych, mają być wykonywane co drugi dzień, ich celem będzie usunięcie martwicy i prawdopodobnie także przeszczep skóry. - Złamania się wygoją. Natomiast blizny, które powstaną po oparzeniach mogą w sposób istotny wpływać zarówno na jego wygląd, jak i zdolność do poruszania się -powiedział Bulandra. 

- Dziecko jest w stanie zagrożenia życia. Było zaniedbane, wychudzone, odwodnione, brudne - dodał lekarz.

Ośmiolatek trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia DzieckaTVN24

W rodzinie jest więcej małych dzieci, najmłodsze ma pół roku

Dramat ośmioletniego chłopca rozegrał się w jednym z mieszkań w dzielnicy Stradom w Częstochowie. Dziecko mieszka z 35-letnią matką i jej 27-letnim mężem.

- W poniedziałek odwiedził go ojciec i powiadomił policję, że dziecko z obrażeniami ciała leży w łóżku - powiedziała Barbara Poznańska, rzeczniczka policji w Częstochowie.

Rozmawialiśmy z przyrodnią siostrą chłopca, 29-letnią Magdaleną. Ona i ośmiolatek oraz rok młodszy chłopiec mają tego samego ojca. Natomiast matka ośmiolatka i siedmiolatka - jak wynika z wiedzy pani Magdaleny - ma jeszcze kilka niepełnoletnich dzieci z innym mężczyzną.

Pani Magdalena miała trudne dzieciństwo, od dziewiątego roku życia była w domu dziecka. Przyrodnich braci poznała dopiero w styczniu tego roku. - Widziałam się z nimi trzy razy, ostatni raz 20 lutego. Nikt niczego nie podejrzewał, a chłopcy nic nie mówili, bo nie potrafią. Młodszy w ogóle nie mówi, a starszy (ośmiolatek - red.) parę słów - przekazała pani Magdalena.

Olga Dargiel, rzeczniczka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Częstochowie, potwierdziła, że w rodzinie ze Stradomia było więcej dzieci. - Zostały zabezpieczone przez policję, sprawa jest w sądzie rodzinnym - powiedziała.

- W poniedziałek dzieci zostały oddane pod opiekę najbliższej rodziny. Są bezpieczne. Zostały przebadane przez lekarza, nie stwierdzono żadnych obrażeń. O dalszych ich losach zdecyduje sąd - poinformowała nas Poznańska. Nie podała liczby dzieci. - Najmłodsze - tej zatrzymanej pary - ma sześć miesięcy - przekazała.

Rodzina była pod opieką MOPS. Jak mówi Dargiel, od kilku miesięcy przebywali poza Częstochową, wrócili do miasta około cztery tygodnie temu. - Pracownicy socjalni rozeznawali sytuację rodziny w środowisku szkolnym i przedszkolnym i nigdzie nie było zgłoszeń, interwencji, podejrzeń, że była stosowana przemoc wobec dzieci - stwierdziła Dargiel.

Dodała, że w tych ostatnich czterech tygodniach dowiedzieli się, że chłopiec złamał rękę. - Został wtedy zaopatrzony w szpitalu - zapewniła.

Jak poinformowała Poznańska, policjanci nie prowadzili w tej rodzinie procedury Niebieskiej Karty.

Czytaj też: Niebieska karta – co to jest, jak ją założyć i kiedy wygasa

Wujek: matka powiedziała, że byli u lekarza, który przepisał maść

Dziennikarze TVN24 rozmawiali także z wujkiem chłopca. Zapewniał, że nie widział przemocy opiekunów wobec dzieci. Z jego relacji wynika, że do oparzenia ośmiolatka doszło w minioną środę. Jak mówił, nie wie w jaki sposób. Powiedział, że w domu jest bojler do ogrzewania wody.

Mężczyzna zapewnił, że w środę późnym wieczorem, gdy wrócił z pracy, kazał matce chłopca iść z nim do lekarza. Mieli to zrobić w czwartek. - Matka mnie okłamała, miało być inaczej. Wysłałem ich do szpitala, a oni powiedzieli mi, że byli w szpitalu. Okazało się, że nie byli - mówił nam wujek. I dodawał: - Dzwoniła do mnie (matka chłopca - red.) i powiedziała, że byli u lekarza i lekarz przepisał maść i kazał przykładać zimne kompresy. I na tym się skończyło.

- Ale wieczorem przyjechałem i mówię: z powrotem musisz do lekarza, coś jest nie tak, on nie może tak wyglądać. Te maści zrobiły efekt odwrotny, tak mi lekarz powiedział, że zamiast pomóc, to mu zaszkodziło jeszcze. Sam widziałem osobiście, jak go smarowała - relacjonował mężczyzna.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: Reaguj na przemoc wobec dzieci. Ruszyła kampania społeczna 

Autorka/Autor:mag/ tam, adso

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Nie żyje 44-letni pieszy potrącony przez 24-latka kierującego audi w miejscowości Domaszewnica (woj. lubelskie). Do wypadku doszło na nieoświetlonym odcinku drogi. Jak podała policja, pieszy nie miał na sobie odblasków i szedł nieprawidłową stroną drogi.

Szedł nieoświetloną drogą, nie żyje

Szedł nieoświetloną drogą, nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na trasie S7 w okolicy miejscowości Załuski pod Płońskiem. Pieszy został potrącony przez samochód ciężarowy. Jego życia nie udało się uratować.

Pieszy zginął po potrąceniu przez ciężarówkę na trasie S7

Pieszy zginął po potrąceniu przez ciężarówkę na trasie S7

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Wpuściła do domu mężczyznę, podającego się za pracownika wodociągów. Straciła kilkanaście tysięcy złotych i biżuterię. Policja przestrzega przed oszustami podszywającymi się pod przedstawicieli administracji. Podpowiada też, co zrobić, by nie paść ich ofiarą.

Wpuściła do domu "pracownika wodociągów", straciła kilkanaście tysięcy złotych

Wpuściła do domu "pracownika wodociągów", straciła kilkanaście tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl