Policyjni związkowcy z Częstochowy (woj. śląskie) walczą o "emeryturę" dla konia o imieniu Blue Baker, który przez 12 lat służył w konnym oddziale policji. Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach nie chce mu przyznać comiesięcznego ryczałtu na jedzenie i leczenie, argumentując, że koń należy do związku zawodowego. Sprawa ma trafić do sądu.
Blue Baker to koń rasy śląskiej, który urodził się w maju 2009 roku. Zwierzę zostało kupione ze środków Zarządu Terenowego NSZZ Policjantów z Częstochowy. W 2011 roku koń został przekazany do służby w ówczesnym referacie konnym częstochowskiej policji.
Zwierzę brało udział w rutynowych patrolach, ale też w zabezpieczaniu imprez - między innymi meczów.
Koń Blue Baker bez emerytury
Blue Baker ze służby został wycofany na początku tego roku i przekazany właścicielowi, czyli związkowi zawodowemu. Związkowcy zgodnie z przepisami zwrócili się do komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach o przyznanie zwierzęciu świadczenia - comiesięcznego ryczałtu na jedzenie i leczenie. Komenda jednak odmówiła, argumentując, że koń należy do związku zawodowego.
- Komendy wojewódzkiej chyba nie obchodzi jego dalszy los. Odpisali nam, że niestety na podstawie obowiązujących, niejasnych przepisów i luki prawnej, nie można przydzielić tego świadczenia i jeśli się zmienią przepisy to wtedy je przydzielą - mówił reporterce TVN24 przewodniczący Zarządu Terenowego NSZZ Policjantów KMP Częstochowa Arkadiusz Kobiela.
Dodał: - Mieliśmy też na uwadze wizerunek policji. To w dość negatywny sposób odbije się na wizerunku formacji, bo to trochę nieładnie wygląda - 12 lat przesłużył i zostaje zwrócony jak wykorzystany, nikt się tym nie przejmuje, nikt się nie martwi, za co to zwierzę będzie karmione, leczone.
Sprawa trafi do sądu
Związkowcy, nie zgadzając się z odmową komendy wojewódzkiej, wystąpili o opinię prawną. Sporządziła ją jedna z częstochowskich kancelarii. Wynika z niej, że to związkowcy mają rację i że przepisy należy interpretować na rzecz Blue Bakera i przyznać mu świadczenie emerytalne.
Związkowcy twierdzą, że chcieli polubownie załatwić sprawę i starają się o to wiele miesięcy, Gdy nic nie osiągnęli, postanowili wystąpić przeciwko Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach do sądu. Będą się domagać dla konia świadczenia, a także zwrotu kosztów, jakie od momentu wycofania zwierzęcia ze służby ponoszą.
Napisaliśmy do rzecznika KWP w Katowicach z pytaniami dotyczącymi losu policyjnego konia. Na odpowiedzi czekamy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24