Z powodu wysokiego ryzyka wybuchu metanu trzeba było ewakuować 93 mieszkańców miejscowości Cięcina w województwie śląskim. - Podczas odwiertu pod pompę ciepła na terenie prywatnej posesji natrafiono na kieszeń wypełnioną gazem. Znajdował się tam też bardzo łatwopalny metan - przekazuje młodszy kapitan Tomasz Kołodziej z Państwowej Straży Pożarnej w Żywcu.
Zgłoszenie do strażaków trafiło około godziny 9.48. - Na miejsce zadysponowano siedem zastępów straży pożarnej. Odwiert ma niewielką średnicę, dlatego gaz nie wydobywa się szybko. Trzeba jednak zaznaczyć, że jest znaczące ryzyko eksplozji - przekazuje mł. kpt. Tomasz Kołodziej z żywieckiej straży pożarnej.
Dodaje, że strażacy wyznaczyli strefę zagrożoną wybuchem i przeprowadzili ewakuację. - Trzeba było ewakuować osoby znajdujące się w 19 najbliżej położonych budynkach. Ewakuowani obecnie znajdują się w budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Cięcinie - mówi strażak.
Sztab kryzysowy na miejscu
Kołodziej przekazuje, że strażacy są w gotowości do natychmiastowego rozpoczęcia akcji, jeżeli dojdzie do zapłonu gazu.
- Jesteśmy rozstawieni i gotowi - podkreśla.
Czytaj też: Wyciek wody amoniakalnej w Świętokrzyskim Centrum Onkologii. Strażacy ewakuowali mieszkańców
Zaznacza, że w powiecie został powołany sztab zarządzania kryzysowego. - Nad sytuacją czuwają specjaliści w zakresie geologii. Konsultowana jest ona również z ekspertami do spraw geologii - mówi rzecznik PSP w Żywcu.
Jak zaznacza, trudno obecnie stwierdzić, jak długo gaz będzie się wydobywał. Dodaje, że znajdował się na głębokości około 80 metrów.
- Nie znamy na tym etapie rozmiarów kieszeni z gazem. Trwają rozmowy, jakie działania należy podjąć, aby mieszkańcy znowu byli bezpieczni. Czekamy też na specjalistów górniczych, którzy najpewniej będą usuwać wyciek w formie kołkowania odwiertu - relacjonuje strażak.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PSP w Żywcu