Komunalna kamienica w Bielsku-Białej została wyburzona na podstawie decyzji bielskiego Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, ale bez wcześniejszej opinii Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach. Ten uznał to działanie za zniszczenie zabytku i powiadomił prokuraturę. Ta postawiła zarzuty trzem urzędnikom, grozi im do ośmiu lat więzienia.
- Usłyszeli zarzuty zniszczenia zabytku, niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową Bielsko-Biała – Południe, która dotyczy wyburzenia kamienicy w centrum miasta – podali we wtorek śledczy.
Bez opinii konserwatora zabytków
Kamienicę należącą do gminy Bielsko-Biała wyburzono w połowie maja 2022 roku. Śledczy podali, że stało się to na podstawie decyzji bielskiego Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, bez wcześniejszej opinii Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach, który działanie to uznał potem za zniszczenie zabytku.
Rzecznik bielskiej prokuratury okręgowej Agnieszka Michulec poinformowała we wtorek, że status podejrzanych mają w tej sprawie trzy osoby. Usłyszeli zarzuty zniszczenia zabytku oraz przekroczenia uprawnień.
Według śledczych, nie dopełnili oni obowiązków zasięgnięcia opinii Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach przed wydaniem decyzji administracyjnej nakazującej rozbiórkę budynku. Przekroczyli też uprawnienia wydając opinię dotyczącą budynku. Należy to bowiem do kompetencji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
- Żaden z podejrzanych nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa – zaznaczyła prokurator Michulec.
Śledczy nie poinformowali, którzy z urzędników usłyszeli zarzuty.
Jak dodała rzecznik, urzędnikom grozi kara do ośmiu lat więzienia. Muszą się też liczyć z koniecznością wypłacenia nawiązki na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków w wysokości wartości zabytku, która w tym przypadku została oszacowana na 6,2 mln zł.
Agnieszka Michulec zaznaczyła, że "wobec dwóch podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci zwieszenia w czynnościach służbowych". - Na poczet grożących kar i roszczeń, prokurator dokonał zabezpieczenia majątkowego poprzez ustanowienie hipoteki przymusowej na nieruchomościach należących do podejrzanych – dodała.
Stała w ścisłym centrum miasta
W sprawie chodzi o dwupiętrową kamienicę przy ul. Cyniarskiej, w ścisłym centrum miasta. W grudniu ubiegłego roku została wpisana na listę zabytków, ale bielski magistrat odwołał się od tej decyzji. W połowie maja, gdy procedura jeszcze trwała, kamienica została przez miasto wyburzona.
Służby konserwatorskie uważają, że budynek był już wcześniej objęty ochroną na podstawie przepisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Była chroniona, jako element układu urbanistycznego miasta Białej wpisanego do rejestru zabytków już w latach 80. XX w. Twierdzą też, że nie była w złym stanie technicznym.
Rzecznik bielskiego magistratu Tomasz Ficoń mówił w maju, że "nadużyciem jest mówienie, iż kamienica była zabytkiem". - Procedura wpisywania tego obiektu do rejestru zabytków nie była zakończona, więc w naszym przekonaniu ten obiekt nie był chroniony ustawowo. Po drugie, mieliśmy dwie prawomocne decyzje: ZRID, który umożliwiał wyburzenie budynku, a przede wszystkim nakaz powiatowego inspektora nadzoru o rozbiórce ze względu na zły stan techniczny budynku – tłumaczył.
Konserwator zawiadomił prokuraturę
Po wyburzeniu budynku zawiadomienie do prokuratury złożył Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Urząd ten uważa, że doszło do nielegalnej rozbiórki. W zawiadomieniu wskazał na możliwość przekroczenia uprawnień przez urzędników, w tym wiceprezydenta miasta, który miał nadzorować zniszczenie kamienicy oraz nakazał kontynuację rozbiórki, mimo wstrzymania prac przez Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Dwupiętrowa kamienica z półpiętrem w dachu została wzniesiona około 1925 r. w stylu modernistyczno-ekspresjonistycznym. Była jedyną historyczną pozostałością zachodniej pierzei ul. Cyniarskiej, która prowadziła od dawnego rynku miasta Białej (obecnie pl. Wojska Polskiego) w kierunku północnym. Zabudowa ulicy została zdewastowana przez wyburzenia z lat 1978–1981, które były związane z budową domu handlowego Klimczok. Unicestwiono wówczas zachodnią pierzeję ul. Cyniarskiej, pozostawiając jedynie kamienicę nr 13.
Rozbiórka kamienicy to element remontu placu Wojska Polskiego i dochodzącej do niego ulicy Cyniarskiej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: WUOZ w Katowicach