Rozmowa Piaseckiego

gen. Jarosław Kraszewski

Najważniejsi dowódcy polskiej armii podali się do dymisji. Czy złożyli ją w proteście przeciwko czemuś, czy spodziewali się odwołania? - Według mnie był to sprzeciw przeciwko okazaniu braku zaufania ze strony ministra obrony narodowej, szczególnie do generała Piotrowskiego - odpowiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 gen. Jarosław Kraszewski (były szef Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w BBN). Jak dodał, "to nie było uniesienie się ambicją, a przelanie się goryczy". Według niego "jest to dłuższa historia, gdzie ścierały się wizje funkcjonowania sił zbrojnych, ich zdolności i nowego wyposażenia". Podkreślił, że "zamieszanie wokół głównych dowódców w Polsce absolutnie do niczego nie jest potrzebne". Pytany, czy nie warto było poczekać do wyborów i ewentualnej zmiany szefa MON, odparł, że "my nie patrzymy, kto jest ministrem obrony, jesteśmy apolityczni". - Mam troszeczkę żalu do moich dwóch kolegów. Mogli poczekać - przyznał jednak gen. Kraszewski.