Opinie i wydarzenia
Ambasador Ukrainy w RP: Ukraina jest zmęczona, zakrwawiona, ale też silna i zjednoczona
Trzy lata temu, gdy mówimy o bezpieczeństwie, wszystko, w co wierzyliśmy, co się wydawało oczywiste, runęło w gruzach - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz, wspominając początek rosyjskiej agresji na Ukrainę. Jak zaznaczył, "Ukraina broni się siłą wszystkich obywateli". - To dało taką siłę żołnierzom, która pozwoliła zatrzymać coś, co miało skończyć się w trzy dni, a trwa ponad tysiąc - kontynuował szef MON. Według niego "to powinno być przykładem dla każdego państwa, jak bronić ojczyzny". Kosiniak-Kamysz wskazał, iż "oswoić się z wojną, to przegrać", a "przejść do porządku dziennego, to się poddać". Jak wskazał, "jeżeli Europa chce nie tylko pomagać Ukrainie, ale utrzymać siebie, musi się obudzić w dziedzinie wydatków na zbrojenia". Wasyl Bodnar uznał, że 2022 rok "zmienił historię Europy, zmieniło się wszystko i świat się zmienił". Przyznał, że "Ukraina jest zmęczona, zakrwawiona", ale podkreślił przy tym, że "jest też silna i zjednoczona". Wskazał, że "dla Ukrainy jest ważne, żeby droga do Unii i NATO nie została zamknięta". - Kontynuujemy tę drogę, swoją przyszłość widzimy na Zachodzie - dodał ambasador Ukrainy w Polsce. Anna Radwan-Röhrenschef zwróciła uwagę, iż "najważniejsze jest to, żeby uwzględniać obecność Ukrainy, ale także Europy przy stole negocjacyjnym". - Nic o Ukrainie bez Ukrainy i nic o Europie bez Europy - powiedziała.