Kropka nad i
Joanna Mucha, Dariusz Joński
W Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość zaprzysiężenia Mateusza Morawieckiego na premiera nowego rządu. - Rząd jest wtedy, kiedy uzyskuje wotum zaufania. Ten nie ma na to szansy. Oni uczestniczą w jakimś teatrze - komentowała Joanna Mucha (Trzecia Droga, Polska 2050) w programie "Kropka nad i" w TVN24. Stwierdziła, że w nowym rządzie "znalazły się osoby dość przypadkowe". Zdaniem Dariusza Jońskiego (Koalicja Obywatelska) "chodzi o 14 dni skoku na kasę". - Gang Kaczyńskiego wpadł do banku państwowego, zaczęli pruć kasę, napychają kieszenie. Wszyscy mówią: wyjdźcie z tego banku. Dziś dowiadują się, że mają jeszcze 14 dni. Tu nie chodzi tylko o odprawę - ocenił Joński. Goście Moniki Olejnik dyskutowali również o rozliczeniu rządów PiS i możliwości postawienia przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. - Prezes Glapiński w pierwszej kolejności powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, nie dlatego że my tak uważamy, ale już nawet członkowie Rady Polityki Pieniężnej i członek zarządu NBP mówią, co tam się dzieje, i to już nadaje się na Trybunał Stanu, a można uwierzyć, że to ma również swoje potwierdzenie w dokumentach - powiedział Joński. Joanna Mucha dodała, że "złamanie dyscypliny finansów publicznych i przekroczenie uprawnień pełnionych obowiązków to będą powszechne zarzuty, które będą stawiane niemal wszystkim ministrom".