Fakty po Faktach

Krzysztof Luft, Mikołaj Sowiński, Sebastian Kościelnik, Krzysztof Mieszkowski, Marek Chmaj

Nie ma się co oszukiwać, sprawa jest jasna jak słońce. Nie chodzi o żadną strukturę właścicielską, chodzi o to, że jest duża stacja telewizyjna, która ma bardzo duży wpływ na świadomość społeczną, która bardzo krytycznie opisuje funkcjonowanie tej władzy i ta władza tego nie chce. Polska prawica nie znosi wolnych mediów, nie lubi wolnych mediów, ich nie rozumie i chciałaby je wyeliminować - mówił w "Faktach po Faktach" Krzysztof Luft, były członek KRRIT.


- Żadna stacja Discovery, która posiada koncesję wydaną przez KRRiT, nie będzie bezpieczna, jeśli ta ustawa wejdzie w życie. To, że stacja TVN24 po 19 miesiącach oczekiwania otrzymała w końcu koncesję, nie oznacza, że po wejściu w życie tej ustawy, KRRiT po okresie przejściowym sześciu miesięcy, nie wezwie nadawcy do tego, aby zmienił swoją strukturę właścicielską - mówił mecenas Mikołaj Sowiński, pełnomocnik TVN Grupa Discovery.


KOMUNIKAT TVN GRUPA DISCOVERY W SPRAWIE LEX TVN


W piątek "Gazeta Wyborcza" opublikowała wywiad z byłym oficerem BOR w sprawie wypadku Beaty Szydło. Piotr Piątek powiedział w tej rozmowie, że zarówno on, jak i reszta funkcjonariuszy, składali w śledztwie fałszywe zeznania. O reakcji na ten artykuł w "Faktach po Faktach" mówił Sebastian Kościelnik, kierowca, który uczestniczył w wypadku z premier Szydło. - Nie sądziłem, że ktokolwiek w tej sprawie będzie w stanie powiedzieć prawdę. Zwłaszcza z tych świadków, których prokuratura obrała za podstawę do postawienia zarzutów - mówił Kościelnik. - Myślę, że gdyby nie wolne media, które są w tym kraju, ta sprawa dawno byłaby zamieciona pod dywan - dodał.


Następnie do sprawy lex TVN wrócił prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista z Uniwersytetu SWPS. - Złamano regulamin Sejmu, nie można zwołać komisji w trybie takim, jak to zrobiono. Regulamin wprost to wskazuje, że na trzy dni przed posiedzeniem komisji należy powiadomić o tym posłów - mówił. - Jest to kolejne rażące naruszenie przepisów przy procedowaniu nad tą ustawą - dodał. 


Niezapowiedziane posiedzenie sejmowej komisji kultury. "Tak, złamano regulamin Sejmu". Czytaj więcej na Konkret 24. 



- Jedno wiem na pewno, poseł Suski nie może wyznaczać nam i przede wszystkim dziennikarzom granic wolności słowa. Tego nie możemy zaakceptować, do tego nie dopuścimy i nie chcemy do tego dopuścić - mówił natomiast Krzysztof Mieszkowski, poseł Koalicji Obywatelskiej.