Fakty po Faktach

Monika Rosa, Urszula Pasławska, gen. bryg. WP prof. Stanisław Koziej, gen. Mieczysław Cieniuch

Posłanka Koalicji Obywatelskiej Kinga Gajewska została zatrzymana, siłą doprowadzona do radiowozu przez policjantów i do niego wciągnięta po tym, jak w Otwocku mówiła, że "polski rząd wpuścił do Polski 250 tysięcy imigrantów". - Mamy kampanię wyborczą i co się okazuje? Obywatel nie ma prawa protestować przeciwko rządowi. Posłanka informowała 150 metrów od miejsca, gdzie premier Morawiecki miał swoje zgromadzenie otoczone płotami i kordonami. Kawał drogi, ale policja, jak widać, uczona politycznie uznała, że obywatele nie mogą protestować - powiedziała Monika Rosa (KKW Koalicja Obywatelska) w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Urszula Pasławska (KKW Trzecia Droga) oceniła, że "jakie państwo, takie służby i taka policja". - Nie od dziś wiadomo, że służby państwa chronią funkcjonariuszy Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiście zajmują się zwykłymi obywatelami i opozycją, podsłuchując. To jest oburzająca sytuacja, a nikt w podobnych sytuacjach nie poniósł konsekwencji - podkreśliła.

 

W dalszej części programu gen. bryg. WP prof. Stanisław Koziej (były szef BBN, były wiceszef MON) oraz gen. Mieczysław Cieniuch (były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego) mówili o dokumencie pochodzącym z wojska, który dotyczył działań na wypadek wojny, a który odtajnił w spocie wyborczym minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. - Z logiką to tu jest kłopot. Tam niewiele logicznego jest w tej całej wypowiedzi. Minister odtajnił jeden akapit z wielostronicowego dokumentu, który był jednym z wariantów - 5 etapem. Hipotetyczna sytuacja, która miała bardzo małe, lub w ogóle, szans zaistnieć. Minister ukrył pierwsze 4 etapy i pominął je milczeniem - wskazał gen. Cieniuch.

19.09.2023
Długość: 26 min