Fakty po Faktach
Aleksandra Gajewska, Jakub Stefaniak, Piotr Pisula, dr n. med. Maria Kubisa, Sebastian Goncerz
Wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził w niedzielę w Chełmie, że "polskie lasy stanowią ogromny zasób finansowy, w którego sprawie Bruksela chce podejmować decyzje". - Nie wiem, czy w takim układzie można mówić w ogóle o jakiejkolwiek powadze i ciężko ją zachować - skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Aleksandra Gajewska (PO, Koalicja Obywatelska). Przyznała, iż nie pierwszy raz ma wrażenie, że "pan prezes jest oderwany od rzeczywistości". Jak wskazała, "to jest człowiek, który trzyma władzę w swoich rękach, i sytuacja jest o tyle poważna, że to jest osoba, która wychodzi i bez cienia wstydu mówi tego typu rzeczy". Podkreśliła, że "PiS chce cały czas zastraszać i budować niestworzoną wizję tego, co może się w Polsce wydarzyć". - Ta kampania będzie o wolności, o prawie, ale nie o Prawie i Sprawiedliwości, nie o wolności, którą ogranicza nam pan prezes - powiedziała. Dla Jakuba Stefaniaka (PSL, Koalicja Polska) "to jest pisowski paradoks". - Jak już mówimy o grzybach, to takim największym grzybem, hubą, która pasożytuje na Polsce, jest partia PiS - stwierdził. Dodał, że jak rządzący "mówią, że dbają o bezpieczeństwo, to faktycznie robią wszystko, żeby zadbać o bezpieczeństwo swoje i swoich stołków". Jego zdaniem "im bliżej wyborów, tym większe jest rozedrganie, rozdrażnienie i agresja".
Następnie w programie Piotr Pisula (członek Prezydium ORL Wielkopolskiej Izby Lekarskiej), dr n. med. Maria Kubisa (ginekolożka) oraz Sebastian Goncerz (przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL) rozmawiali na temat ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który ujawnił, że lekarz Piotr Pisula przepisał na siebie określone leki. Minister podał publicznie imię i nazwisko lekarza. - Nie spodziewałem się, że minister zdrowia może przekroczyć tak podstawową zasadę jak to, że dane medyczne są tajne - powiedział Pisula.