Czarno na białym
Pan sprawiedliwości
"Będziesz siedział!" - takie okrzyki towarzyszyły ostatniemu wystąpieniu Zbigniewa Ziobry w Sejmie. Ten, jak mówią rozmówcy Dariusza Kubika, najpotężniejszy człowiek w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości, dzięki połączeniu stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego oraz zmianom prawa, uzyskał niemal nieograniczoną władzę. I chętnie z niej korzystał. Za pośrednictwem podległych mu instytucji, z jednej strony ścigał politycznych przeciwników, a z drugiej roztaczał ochronny parasol nad politykami tak zwanej Zjednoczonej Prawicy. Czy minister, który tak chętnie publicznie oskarżał, teraz sam stanie się oskarżonym? O tym w reportażu Dariusza Kubika w "Czarno na białym".