- Armand Duplantis skacze o tyczce z wielką swobodą i regularnie bije rekordy świata. Poprawił je już 13-krotnie, trzy razy w tym roku. Ale robi to o centymetr. Dlaczego?
- Paweł Wojciechowski, były polski mistrz tyczki, tłumaczy, na czym polega fenomen 25-letniego Szweda i co oraz ile Duplantis może wygrać po każdym poprawieniu własnego rekordu.
- Za moment, od 13 września, lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Tokio. Będzie niespodzianka, jeśli geniusz tyczki nie pobije rekordu po raz 14.
- WIĘCEJ SPORTU TUTAJ
Wygląda to imponująco, wzbudzając i podziw, i szacunek.
6,17 - Toruń 2020 6,18 - Glasgow 2020 6,19 - Belgrado 2022 6,20 - Belgrad 2022 6,21 - Eugene 2022 6,22 - Clermont 2023 6,23 - Eugene 2023 6,24 - Xiamen 2024 6,25 - Paryż 2024 6,26 - Chorzów 2024 6,27 - Clermont 2025 6,28 - Sztokholm 2025 6,29 - Budapeszt 2025
Imponujące i już, rekord świata poprawiany razy 13, w tym sezonie już trzy - ten ostatni 12 sierpnia - choć impreza najważniejsza dopiero przed lekkoatletami i lekkoatletkami - mistrzostwa świata ruszą w Tokio 13 września. Przed erą nazywanego przez wszystkich Mondo Duplantisa rekordzistą świata, mówiąc o rekordach absolutnych, bez podziału na stadion i halę, był Renaud Lavillenie - 6,16 m, a wcześniej Siergiej Bubka - 6,15 m. Rekord Polski od lipca 2019 roku należy do Piotra Liska - 6,02 m.
"W pokoju śpiewał. I pytał, czy mi się podoba"
26. urodziny obchodzić będzie w listopadzie, kariera zatem przed nim jeszcze długa. Na świat przyszedł w Stanach Zjednoczonych, w Lafayette, w stanie Luizjana, reprezentuje jednak Szwecję, ojczyznę mamy, pani Heleny Hedlund. Tyczkarzem zostać musiał, a przede wszystkim bardzo tego chciał, skoro w przydomowym ogródku, na bosaka, szalał na skleconym przez rodziców rozbiegu jako czterolatek. Nie bał się niczego, co w tej konkurencji jest szalenie ważne. Bawił się, choć lepiej nazwać to pierwszymi treningami. O tyczce skakał jego tata, pan Greg. Bardzo dobrze, rekord życiowy doprowadził do wyniku 5,80 m. Skakali dwaj starsi bracia. Mama też zajmowała się sportem - lekkoatletycznym wielobojem, a potem siatkówką. Rodzina zamieszkała w USA, w ojczyźnie ojca, w Lafayette właśnie.