Zniknęły czołgi z poligonu

 
Skradziony czołg T34
Źródło: fot. policja Łuków

W nocy z wtorku na środę dokonano nietypowej kradzieży. Z czynnego poligonu w Jagodnem (woj. lubelskie) ukradziono cztery czołgi wojskowe T34.

Jeden z czołgów "zajechał" aż 50 kilometrów
Jeden z czołgów "zajechał" aż 50 kilometrów
Źródło: fot. policja Łuków
Policja zatrzymała transport przewożący czołgi
Policja zatrzymała transport przewożący czołgi
Źródło: fot. policja Łuków

Czołgi były przewożone na lawetach samochodów ciężarowych. Policja w środę zatrzymała wszystkie z nich. Jeden odnaleziono 50 kilometrów od poligonu - w Radzyniu Podlaskim. Pozostałe trzy w Lublinie - ok. 38 kilometrów od miejsca kradzieży.

Czołg T34
Czołg T34
Źródło: fot. policja Łuków

Kto ukradł?

Policja z Łukowa bada, kto odpowiada za ich wywiezienie z poligonu. Wiadomo jedynie, że tiry wiozące czołgi należą do jednej z lokalnych firm transportowych.

Czołg T34 pochodzi z okresu II wojny światowej i uważany jest za jeden z najlepszych swojej ery. Tym modelem był Rudy 102 - najsłynniejszy polski czołg.

Źródło: Miesięcznik "Radzynianka", tvn24.pl

Czytaj także: