Wakacje wielu z nas kojarzą się z wypoczynkiem na piaszczystej plaży. Niektórzy jednak w rozgrzanym piasku szukają rozwiązania swoich problemów zdrowotnych. Psammoterapia, bo tak nazywają się lecznicze kąpiele w piasku, zyskuje na popularności. Na czym polega i co na ten temat mówi nauka?
Kąpiele w piasku, znane również jako psammoterapia, uważa się za praktykę z czasów starożytnych. Ma ona leczyć reumatoidalne zapalenie stawów, nadciśnienie oraz wiele inne dolegliwości. Przez długi czas niemal zapomniane, kąpiele piaskowe stają się znów popularne m.in. w Afryce, ale także Japonii i Chinach.
Zasady kąpieli piaskowych są proste: należy przykryć ciało rozgrzanym piaskiem i pozostać tak do czasu, aż całe ciało się spoci, a następnie wziąć prysznic i - optymalnie - masaż. Podczas upałów powierzchnia piasku nagrzewa się do temperatur zbyt wysokich dla ludzkiej skóry, jednak pod wierzchnią warstwą piasek utrzymuje optymalne 40-50 stopni Celsjusza.
Lecznicze kąpiele w piasku
Praktyka kąpieli piaskowych staje się coraz bardziej popularna m.in. w mieście Turfan w Regionie Autonomicznym Sinciang-Ujgur w północno-zachodniej części Chin. W piątek agencja ENEX opublikowała relację z otoczonego pustyniami i górami miasta, w którym temperatura powietrza w lipcu i sierpniu sięga 45 stopni Celsjusza. Do Turfan zjeżdżają wówczas amatorzy psammoterapii z całych Chin, często pokonując w tym celu setki kilometrów.
- Sezon na kąpiele piaskowe trwa od czerwca do września. W zeszłym roku gościliśmy około 100 tysięcy osób i mamy nadzieję, że w tym roku powitamy ich jeszcze więcej - mówi Keramu Abdirahim, organizator kąpieli piaskowych, cytowany przez ENEX.
Psammoterapia coraz popularniejsza jest także w Egipcie. - Zaczęło się 150 lat temu. Zagraniczny lekarz, który miał dwóch pacjentów z reumatyzmem, zatrudnił mojego mieszkającego w okolicy dziadka i nauczył go, jak to robić - wyjaśniał w rozmowie z agencją Reutera w 2015 roku Abdelrahman Al Sharaek, prowadzący łaźnię piaskową w egipskiej oazie Siwa.
Jeden z klientów łaźni powiedział Reuterowi, że "wpadł w rozpacz", gdy środek przeciwbólowy, który otrzymał z USA, działał tylko przez jeden dzień. - Przyjechałem tu od razu, gdy lekarz polecił mi to miejsce. Po 20 dniach od rozpoczęcia (psammoterapii - red.) nastąpiła wielka poprawa. Czułem się, jakbym znowu miał 20 lat - relacjonował mężczyzna.
ZOBACZ TEŻ: "Właśnie przekroczyliśmy w Polsce próg zdrowotnej katastrofy". Choruje już 9 milionów dorosłych
Kąpiele piaskowe w świetle nauki
Co na to wszystko nauka? Kardiolog Davide Donelli i specjalista w zakresie biofarmacji Michele Antonelli w 2019 roku przenalizowali 289 artykułów naukowych poświęconych właściwościom psammoterapii. Z badań wynikało, że kąpiele w piasku i następujący po nich masaż oliwą rzeczywiście łagodziły ból u osób z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Donelli i Antonelli zauważyli jednak, że "trudno dokładnie ustalić", czy na złagodzenie bólu większy wpływ miała kąpiel w gorącym piasku, czy późniejszy masaż.
"Ogólnie rzecz biorąc, dowody z uwzględnionych artykułów są bardzo ograniczone i choć zachęcające, nie pozwalają na wyciągnięcie żadnych wniosków na temat skuteczności tej tradycyjnej terapii w praktyce klinicznej" - konkludowali w raporcie. Jednocześnie przyznali, że biorąc pod uwagę wyniki wszystkich omówionych badań, "można postawić hipotezę, że psammoterapia może być przydatna w przypadku niektórych schorzeń, głównie w przypadku chorób przewlekłych, takich jak choroby reumatyczne i układu oddechowego".
Źródło: ENEX, Reuters, Science Direct, tvn24.pl