Zdała 150 egzaminów na prawo jazdy, udając inne osoby. "Naraziła niewinnych użytkowników dróg na ryzyko"

Sąd skazał 29-letnią Inderjeet Kaur z Llanelli w Walii na osiem miesięcy więzienia po tym, jak kobieta przyznała, że podszywała się pod inne osoby, by podchodzić do kolejnych egzaminów na prawo jazdy (zdjęcie ilustracyjne)
Llanelli

Inderjeet Kaur z Llanelli w Walii przez ponad dwa lata odpłatnie zdawała egzaminy na prawo jazdy w imieniu innych osób. W tym czasie zaliczyła około 150 egzaminów teoretycznych i praktycznych. W czwartek sąd w Swansea skazał za to kobietę na osiem miesięcy pozbawienia wolności.

29-letnia Inderjeet Kaur przez kilka lat podchodziła do egzaminów na prawo jazdy na terenie Anglii i Walii, m.in. w Swansea, Carmarthen, Birmingham i w okolicach Londynu. Dopiero po dłuższym czasie egzaminatorzy zaczęli podejrzewać, że kobieta podszywa się pod inne osoby, zdając za nie egzaminy. Podejrzenia te zostały przez nich zgłoszone, a w sprawie kobiety rozpoczęto dochodzenie policyjne.

Prawo jazdy za 800 funtów

Policja w południowej Walii szybko ustaliła, że Inderjeet Kaur oferowała swoje usługi kandydatkom na prawo jazdy, które miały problemy z językiem angielskim. Zgłaszające się do niej osoby przeważnie przynajmniej raz w przeszłości same nie zdały egzaminu.

Kobieta przyznała przed sądem w Swansea, że w latach 2018-2020 zdała w sumie ok. 150 egzaminów teoretycznych i praktycznych w imieniu innych osób. Według lokalnych mediów za zdanie czyjegoś egzaminu pobierała opłatę od 700 do 800 funtów, czyli według obecnego kursu 4-4,5 tys. złotych.

Śledczym udało się udowodnić 63 przypadki egzaminów zdanych przez Inderjeet Kaur podszywającą się pod inne osoby. Została skazana za to na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności.

ZOBACZ TEŻ: Prawo jazdy. Błędy w testach egzaminacyjnych. Prokuratura zbada sprawę

"Zagrożenie dla życia"

Prowadzący śledztwo główny inspektor Steven Maloney powiedział, że popełnione przez Kaur przestępstwa stanowiły obejście procesu egzaminacyjnego, a to "naraża niewinnych użytkowników dróg na ryzyko, umożliwiając niewykwalifikowanym i niebezpiecznym kierowcom posiadanie pozornie legalnych dokumentów" - ocenił.

- Testy na prawo jazdy istnieją, aby zapewnić ludziom odpowiednią wiedzę, umiejętności i nastawienie do jazdy po naszych drogach. Omijanie testów stanowi zagrożenie dla życia - powiedziała Caroline Hicks z brytyjskiej agencji nadzorującej zdobywanie uprawnień do prowadzenia pojazdów w Wielkiej Brytanii. Hicks dodała, że ​​​​nieuczciwie zdobyte prawa jazdy mogą zostać teraz unieważnione.

ZOBACZ TEŻ: Egzaminy na prawo jazdy odwołane, pracownicy WORD-ów masowo biorą zwolnienia

Czytaj także: