Buty jak stopy hobbita – owłosione w kolorze blond lub kasztanowym. Takie rzeczy można było zobaczyć na najnowszym pokazie mody w Los Angeles. A oprócz tego poczesne miejsce na wybiegu przypadło strojom w stylu „bohemy” i zbuntowanych subkultur młodzieżowych. Fotoreporterom pozwolono także wejść za kulisy.
Bohema, zakapturzone modelki i włochate buty – to główne akcenty City of Los Angeles Fashion Week (CoLA) uwiecznione na zdjęciach przez fotografów mody.
Oryginalnością wykazał się projektant Brian Lichtenberg - założył modelkom buty z przyczepionymi treskami koloru blond, brązowego czy czarnego – dopasowanego do koloru włosów modelki. Takie buty to według Lichtenberga świetne dopełnienie przykrótkich sukienek z siatki i patchworków.
Zamknięty pokaz
Swoje kolekcje w Los Angeles wystawili też tacy projektanci jak Gee La Ree, B. Son czy Joyrich. Kolekcja B.Son (z San Francisco) inspirowana była hip-hopem, co oznaczało mnóstwo kapturów i obszerne bluzy. Dla kontrastu do tego zestawu dołączono nie szerokie, a bardzo wąskie spodnie. Joyrich zaprezentował także bardzo wąskie spodnie oraz legginsy z nadrukami graficznymi lub w "szachownicę".
Pokaz nie był otwarty dla publiczności, jedynie dla ludzi z branży i dla mediów. Autor jednego z blogów o modzie uskarżał się, że większość z tego co zobaczył, raczej nie zainspiruje niczyjej codziennej garderoby.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA