Nikt nie chciał głuchego szczeniaka. Trafił do policji i "radzi sobie świetnie"

Pies lawinowy w TOPR
Pies lawinowy musi spełnić szereg kryteriów
Źródło: tvn24
Nierasowy, zbyt energiczny i... głuchy. Nikt nie chciał zaadoptować szczeniaka o imieniu Ghost, który spędził dwa lata w schronisku, zanim trafił pod skrzydła Departamentu Policji w stanie Waszyngton. Teraz pracuje i świetnie sobie radzi.

Pracownicy fundacji pomocy zwierzętom Swamp Haven Rescue na Florydzie stracili nadzieję na to, że ktoś zaadoptuje głuchego szczeniaka o imieniu Ghost. Niespodziewanie, w styczniu tego roku, zainteresowała się nim Barb Davenport - psia trener, pracująca dla Departamentu Policji w stanie Waszyngton.

"Wykorzystuje inne zmysły"

- Nigdy wcześniej nie trenowałam głuchego psa, ale Ghost od początku wydał mi się bardzo mądry. Jego głuchota sprawia, że jest bardziej skoncentrowany, uważniej wykorzystuje inne zmysły - opowiedziała w wywiadzie dla serwisu King 5 Davenport, która zajmuje się tresurą psów pracujących od 1980 roku.

Szuka narkotyków

Ghost jest pierwszym głuchym psem, któremu udało się dostać do szeregów policji w stanie Waszyngton. Do jego zadań należy tropienie narkotyków w więzieniach stanowych.

- W nagrodę za wywęszenie podejrzanej substancji Ghost dostaje swoją ulubioną zabawkę, czyli piłkę do tenisa. W pracy radzi sobie świetnie - opowiedziała Davenport.

Autor: AKrg//ŁUD / Źródło: King 5; Twitter

Czytaj także: