Rebecca Townsend napisała list, w którym umieściła listę rzeczy "do zrobienia przed śmiercią". Oprócz wyjazdu do Hiszpanii i pocałunku w deszczu znalazło się w nim życzenie uratowania czyjegoś życia. Nastolatka zrealizowała dwa pierwsze marzenia, ale jakiś czas później zginęła potrącona przez samochód. Jej przyjaciel twierdzi, że to ostatnie również udało jej się zrealizować.
Rebecca Townsend na początku szkoły średniej, w ramach jednego z zajęć szkolnych, napisała list "do siebie", w którym wymieniła to, co chciałaby zrobić przed śmiercią. Korespondencja miała być zwrócona po zakończeniu szkoły, by uczniowie pamiętali jacy byli, gdy zaczynali naukę. Na liście Rebekki znalazły się wyjazd do Hiszpanii, pocałunek w deszczu i uratowanie czyjegoś życia. W niedługim czasie nastolatce udało się spełnić dwa pierwsze życzenia. Wyjechała na rodzinne wakacje do Hiszpanii i pocałowała swojego chłopaka w deszczu.
Remembering Rebecca Townsend: Girl completes her bucket list by giving her life to… http://t.co/4XMiMfoyxh pic.twitter.com/ScRVId1Yiu— Expressivus (@expressivus) lipiec 13, 2015
Almost my senior casual but the trees were too pretty not to share
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Rebecca Townsend (@rememberingrebecca) 19 Paź, 2014 o 11:31 PDT
Gotta Get Away// The Black Keys
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Rebecca Townsend (@rememberingrebecca) 14 Kwi, 2015 o 4:11 PDT
Because the best stories start with breaking a few rules
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Rebecca Townsend (@rememberingrebecca) 30 Cze, 2015 o 2:35 PDT
"Pospiesz się!"
Wiosną 2015 roku Rebecca skończyła szkołę średnią, wtedy też otrzymała swój list z powrotem.
Na początku lipca dziewczyna wybrała się na pokaz fajerwerków. W drodze powrotnej towarzyszył jej przyjaciel, Ben Arne. Kiedy próbowali przejść przez ulicę, wjechał w nich samochód. Ben został odwieziony do szpitala, a Rebecca zginęła na miejscu.
Zaraz po wyjściu ze szpitala Ben udał się do rodziny Townsendów i opowiedział, co zapamiętał z wypadku. - Ostatnią rzeczą, jaką pamiętam, jest to, że odepchnęła mnie, krzycząc "pospiesz się!" - wyjaśnił przyjaciel dziewczyny. Zasugerował tym samym, że zachowanie Rebekki było związane z ostatnim punktem z jej listy.
Upamiętnienie
List Rebekki został opublikowany przez jej rodzinę, która znalazła go w jej pokoju. Bliscy dziewczyny, by ją upamiętnić i zachęcić ludzi do czynienia dobra, założyli stronę "Remembering Rebecca" na Facebooku. "Była pasjonatką organizacji charytatywnych. Stale pracowała nad lepszym życiem dla innych. Dlatego stworzyliśmy tę stronę" - napisano na stronie.
Historia zainspirowała wiele osób, które na stronie poświęconej Rebecce zamieszczają informacje i zdjęcia o tym, co dobrego zrobili dla innych, a także wspomnienia związane z dziewczyną.
Autor: kry/nb,ja / Źródło: BuzzFeed, HelloGiggles, Facebook, Instagram
Źródło zdjęcia głównego: Instagram, Facebook