Pewien młody Turek chciał się dostać na studia. Niestety sam sobie stanął na drodze. Przy wykorzystaniu drugiego człowieka w postaci kolegi, aplikacji ChatGPT, kamer w guziku koszuli i - z jakiejś przyczyny - także w podeszwie oraz routera przypominającego kartę płatniczą starał się skompensować sobie intelektualne braki. Ostatecznie skończyło się na interwencji policji i tym, że o sprawie piszą - jak widać - nawet media w Polsce.
Policja w Turcji zatrzymała mężczyznę, który oszukiwał podczas egzaminu wstępnego na studia, wykorzystując w tym celu sztuczną inteligencję (AI).
Skrupulatnie opracowany plan ściągania opisał we wtorek portal Hurriyet Daily News. Niedoszły student wbudował kamerę w guzik od koszuli, w podeszwie buta ukrył inne urządzenie, miał też słuchawkę.
Kandydat fotografował pytania egzaminacyjne i przesyłał je do wspólnika, który przebywał na zewnątrz. Ten przy wykorzystaniu programu ChatGPT generował odpowiedzi na pytania i przekazywał je z powrotem do słuchawki zdającego.
Skomplikowany proces zdobywania wiedzy przerósł jednak zdającego. Zachowywał się na tyle dziwnie, że wzbudził zainteresowanie pilnujących przebiegu egzaminu.
Wezwano policję. Obu mężczyzn zatrzymano. Jeszcze nie wiadomo, jakie czekają ich konsekwencje.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: T. Schneider / Shutterstock