Tłusty czwartek. Im więcej pączków, tym więcej szczęścia

 
Jeden pączek ma średnio ok. 300 kalorii
Źródło: TVN24

Tłusty czwartek to święto wszystkich łasuchów. Święto, znane także jako zapusty, wywodzi się z tradycji chrześcijańskiej i obchodzone jest w ostatni czwartek przed wielkim postem.

W tłusty czwartek według tradycji dozwolone jest objadanie się. To symboliczny koniec karnawału i ostatnia okazja, żeby pofolgować łakomstwu przed 40-dniowym okresem wstrzemięźliwości poprzedzającym święta Wielkiej Nocy.

Pączek idealny: jasna obwódka i lekki, jak piórko

Tradycyjnym przysmakiem, który od wieków gości w tłusty czwartek na polskich stołach, są pączki. Robiono je pierwotnie z ciasta chlebowego, a nadziewano boczkiem, słoniną albo mięsem. Potem zamieniono je na chrust, faworki i pączki z ciasta drożdżowego, nadziewane w zależności od upodobania i regionu, np. na Podhalu koniecznie musi to być róża. Jedzenie pączków w tłusty czwartek ma symbolicznie zapewnić objadającemu się szczęście oraz zdrowie. Zwyczaj jedzenia pączków w tłusty czwartek zadomowił się w Polsce w XVII wieku. Jak się okazuje, warunki, jakie powinien spełniać idealny pączek, nie zmieniły się co najmniej od czasów saskich. Jak pisał XVIII-wieczny znawca dobrej kuchni, historyk i ksiądz Jędrzej Kitowicz, "powinny mieć jasną obwódkę i być tak lekkie, że wiatr może je zdmuchnąć z talerza", zaś po naciśnięciu muszą wrócić do tego samego rozmiaru.

ZOBACZ > Ile kalorii ma pączek (i co zrobić, by to spalić)

Autor: nsz/mtom/k / Źródło: PAP

Czytaj także: